Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

100-150 km

Dystans całkowity:26285.42 km (w terenie 187.00 km; 0.71%)
Czas w ruchu:1279:44
Średnia prędkość:20.26 km/h
Maksymalna prędkość:52.30 km/h
Suma podjazdów:5059 m
Liczba aktywności:223
Średnio na aktywność:117.87 km i 5h 49m
Więcej statystyk
  • DST 111.76km
  • Czas 07:27
  • VAVG 15.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czechy 2014 dzień 2- góry izerskie/góry łużyckie/PN Czeska Szwajcaria/Kanion Łaby

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

liberec (ostasov) góra_jested krizany zibridice janovice_v_podjestedi zamek_lemberk
jablonne_v_podjestedi marenice cvikov svor kytlice krasne_pole chribska PNCzeskaSzwajcaria
jetrichovice vysoka_lipa mezni_louka hrensko kanion_łaby

foty


  • DST 130.07km
  • Czas 08:06
  • VAVG 16.06km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czechy 2014 dzień 1- karkonoski pn / góry izerskie

Poniedziałek, 16 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

bydgoszczpkp jeleniagórapkp szklarskaporęba jakuszyce
harrachov korenov horska_chata_smedava bily_potok hejnice raspenava frydland
hermanice albrechtice mnisek liberec (ostasov)

foty

  • DST 122.61km
  • Czas 05:33
  • VAVG 22.09km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

po truskawki

Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 1

górzyskowo fordon ostromecko wałdowo skłudzewo zarośla cienkie zamek bierzgłowski bierzgłowo siemoń unisław błoto czarże słończ rafa mozgowina ostromecko decathlon (kurteczka pdeszczowa) kaufland (truskaweczki) górzyskowo


urokliwa droga łażyn-siemoń, niestety wytrzęsło mnie na maksa!


prawdopodobnie cmentarz - bruki unisławskie

  • DST 115.98km
  • Czas 05:21
  • VAVG 21.68km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

do biblioteki

Środa, 4 czerwca 2014 · dodano: 04.06.2014 | Komentarze 1

klasyk nadwiślański - górzyskowo osielsko żołędowo strzelcegórne włóki Kozielec Gruczno Chełmno Starogród Borówno czarże nowydwór ostromecko fordon górzyskowo.


uwagę moją przykuł napis (poniemiecki? pomennonicki ? :) ) na budynku paintballowym w topolinku.



  • DST 115.70km
  • Czas 05:47
  • VAVG 20.01km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

z wiatrem i pod wiatr

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 1

Bydgoszcz  osowagóra osówiec wpjnowo samsieczno drążno krukówko mrocza wyrza małocin kosowo mrocza Wąwelno Wierzchucin salno wtelno Tryszczyn bydgoszcz

  • DST 106.30km
  • Czas 05:02
  • VAVG 21.12km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

asfaltofobia

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 2

CeL: jak najmniej asfaltem, i to się udało. Bałem się trasy po ostatnich deszczach ale nie było tak źle. Pierwsza tak długa trasa terenowa od czasu wypadku, jakże wytęskniona!!
Trasa: Lasy Miedzynia, kanał bydgoski, lasy Osowej Góry, Wtelno, szuter do Salna, jeziora rynnowe koło Byszewa, Skarbiewo, Buszkowo, lasy Leśnictwa Kadzionka, Różanna, Koronowo, droga leśna Wilcze Gardło - Samociążek, szutry leśnictwa Nowy Mostek, Mkasymilianowo, Myślęcinek, flowark Górzyskowo.
Mokry teren spotkałem jedynie od Byszewa do Skarbiewa - tu natrafiłem na warstwę lużnego błota na twardym piachu, mało brakowało aby była gleba. Tu też leśnicy przetrzebili podszyt :). Sporo zostało niewywiezionych gałęzi, krajobraz jak po twisterze, mam nadzieje że szybko natura poprawi to "dzieło".

Rejon fabryki LuftMuna, Osowa Góra, betonowe drogi dojazdowe

Rejon fabryki LuftMuna, Osowa Góra, tu napotkałem dużo tajemniczych "basenów" ale tabliczki o strefoe wojskowej już zdjęte.

trasa na Wtelno

jezioro  Krasne, koło Byszewa


  • DST 116.93km
  • Czas 05:53
  • VAVG 19.87km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Toruń

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 05.01.2014 | Komentarze 0

Łęgowe lasy na wylocie z Torunia w stronę Małej Nieszawki - nowa jezdnia i  DDR :)



Do Torka 80tką, powró 10tką


  • DST 125.31km
  • Czas 07:04
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podwójnie ubłoceni (błoto&Błoto)

Niedziela, 29 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 3

bydzia ostromecko wałdowo czemlewo czarże borki błoto bruki-kokocka płutowo kiełp rezerwat-zbocza-płutowskie starogród-górny&dolny kokocko czarże janowo wałdowo ostromecko bydzia

Wypad razem z 1976jazzem w nasze ulubione tereny nadwiślane gminy Dąbrowa Chełmińska. Była wreszcie okazja do przejażdżki na rowerze Marcina a kolega testował Expeditiona. Obie maszyny uznano za godne siebie.

Nie omieszkaliśmy

Nie omieszkaliśmy odwiedzić po drodze dwóch starych nekropolii - w Borkach

i Błocie

Zajrzeliśmy odbijając z Kiełpa do polecanego przez dżeza rezerwatu Zbocza Płutowskie. wspaniały downhill, ciekawe widoki. na dole przywitał nas nowy punkt postojowy oraz ... Dendrofon, na którym wykonałem brawurowo fragmenty Traviaty. Pociągnęliśmy też kawałek żółtym szlakiem wzdłuż zboczy płutowskich. nawierzchnia składała się z gliny, błota i kałuż :) (stąd drugie tytułowe błoto), powalone drzewo skutkowało odwrotem.

Zajrzeliśmy do Starogrodu by po chwili zjechać na dół poszukać tuneli kolejki wąskotorowej.

Ja z racji kontuzji nie penetrowałem lasu a Marcin ochoczo odnalazł ów cud techniki ceglanej, ja obejrzałem go jeno w formie zdygitalizowanej :(. Jeszcze rundka nad jezioro Starogrodzkie (ach!!) tu zajrzeliśmy polukać na miniatury ceglane (które jednak mnie lekko rozczarowały - kilka jest zdewastowanych), spróbowaliśmy też rajdu lasem pieszym szlakiem zielonym wkoło jeziora,

niestety moja noga odmówiła współpracy w takim terenie a szkoda bo zacne do rejony do podróży rowerowych (może na wiosnę). Nasyceni nowymi odkryciami zażądziliśmy odwrót do domu, na szczęście nie nudziliśmy się bo trasę umilał nam solidny wiatr i deszczyk.

Podziękawania dla 1976Jazza za towarzystwo :) i sorki za niedyspozycję w lasach :(.



  • DST 130.90km
  • Czas 07:30
  • VAVG 17.45km/h
  • Sprzęt RoweR Inny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamiast do bilioteki

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 6

zaispirowany trasą 1976jazza zapuściłem się oblukać ukończoną ddr raciniewo-toruń. start o 8.15 zagwarantował powrót za dnia. w wałdowie namierzyłem w lesie nowy punkt postojowy - ładny ale za wcześnie dla mnie.
Wałdowo - restpoint © jarmik

w boluminku mijam 18wieczny kościół i chyba dworek ale zamieszkany i opduszczam penetrację.
Kościół w boluminku © jarmik

w siemoniu odbijam w boczy trakt i po chwili wpadam na ddr - od początku miło - oznakowanie już jest, też poziome i nie ma hopek :)
Ddr raciniewo - toruń © jarmik

bez hopek jazda szybka i przyjemna, mija mnie łącznie 6 bikerów, w tym miejscowi, co za frekwencja.
Aaa - rowery dwa © jarmik

Sigieltrack © jarmik

Zółć łamie powszechną szarość © jarmik

w pewnej chwili widzę światełko w tunelu
Światłość widzę © jarmik

miło było jechać nowy odcinkiem - ostatnio w świerczynkach trasa się kończyła a teraz jadę dalej aż do odbicia na Olek, tu na sfalt w stronę leśnictwa - nareszcie teren
koło leśniczówki Olek spotykam rzadko uczęszczaną linię kolejową i rdzewiejącą platformę transportową - nie można do muzeum?
Koło leśnictwa Olek © jarmik

Lasy barbarkowe © jarmik

po drodze kuszą różne szlaki, jadę do ukochanej barbarki - wzoru dla innych miast, edukacja, promowanie aktywności, bez kiczowatych kolejek z traktorem zamiast spalonej lokomotywy, plastikowych nibydinozaurów i całego tego lunaparku jak w ... edukacja zamiast kiczu ale do tego trzeba dobrego gospodarza miasta
po drodze do barbarki zauważam dziwne znaki na trasie ale szybko znajduję wyjaśnienie - takich rozwijających umysły i ciała zabaw w myślecinku nie uświadczysz - lepiejj faszerować ludzi hotdgami z budek i kiczem lunaparku
Ciekawa zabawa - ale nie dla mej antyorientacji © jarmik

Co tu wybrać? © jarmik

liczne szlaki kuszą - muszę kiedyś tu wpaśc dla samej barbarki i okolicznych lasów, wybieram trasę do zamku bierzgłowskiego i prawie całą udaje mi się przejechać
Co tu wybrać? © jarmik

Liczne opuszczone domostwa © jarmik

w zamku rezyduje tak samo jak na początku istnienia obiektu duchowieństwo
Zamek bierzgłowski z innej perspektywy © jarmik

wybieram szutrowy odcinek do łążyna. teraz tracę chyba od zimna resztki orientacji i zataczam w kółko 2 pętelki bo zamiast na rzęczkowo jadę przez zarośla cienkie na ....toruń. tracę czas, zaliczam dodatkowe kmy które mnie jednak wyczerpują. wreszcie docieram do ddr w górsku i tu spotykam zimny wiatr, jade początkowo 14-15,w strzyżawie 10-11 km/h. odpuszczam wizytę u kolegi by nie musiał wzywać eRki. Ledwo żyw docieram @ hołm.

  • DST 110.06km
  • Czas 05:47
  • VAVG 19.03km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ca2CO3

Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 0

bydgoszcz via-dąbrovia piecki jezioro-jezuickie dk25 kolankowo jakubowo ojrzanowo oporówek kania barcin wapienno piechcin mielno dźwierzchno leszcze złotniki-kujawskie nowa-wieś-wielka czerowny-szlak-pieszy dobromierz piecki bydgoszcz

mimo niepewnej pogody wybraliśmy się z 1976jazzem na rekonesans drgi już raz nieczynnych wyrobisk złoż wapienia - jednych z większych w Polsce do piechcina, tych jest tu więcej ale tylko w piechcinie można bez problemu je penetrować, 2 są jeszcze czynne i wstep wzbroniony. ruszyliśmy o 7.30, z piecek wybraliśmy się nad nieznany mi brzeg jeziora jezuickiego końcowym odcinkiem zielonego szlaku. miejsce na które dotarliśmy miało niesamowity klimat rodem z horrorów, cisza i spokój, dalej spotkalismy kilkoro wędkrzy. dalszy odcinek szlaku zielonego do dk zalany wodą, offroadowy, wymagał lekkiego wysiłku. dalej mój ulubiony etap przez kolankowo i jakubowo. ścigał nas mały deszczyk ale przeszedł. ja nie byłem w wyrobisku nizalanym, marcin zalanym więc obaj mieliśmy do odkrycia nowe miejsca. widoki nieziemskie, kilkudziesięciometrowe przepaście, feria barw, lazurowe wody, pięknie widoczne ułożenie skosne warstw skalnych. w bazie nurkowej sporo ludzi-ryb. warto tu zaglądać co jakiś czas. powrót mniej penetracyjną trasą ale czas naglił. THX Jazz za udany wypad :) i za sprawna nawigację w piechcinie!

Brzeg jeziora jezuickiego © jarmik

Docieramy do kamieniołomów- piechcin © jarmik

Hałdy ale nie takie nawet brzydkie © jarmik

Jest na co popatrzeć © jarmik

Nieczynne wyrobiska © jarmik

Nieczynne wyrobiska © jarmik

Nieczynne wyrobiska © jarmik

Baza nurkowa © jarmik

Baza nurkowa © jarmik

Fox marcina © jarmik

To obaj lubimy na trasie © jarmik