JARMIK miłośnik grodzisk, starych cmentarzy, ginącej kultury i wiatru we włosach

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi jarmik z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 223210.96 kilometrów w tym 597.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23902 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Aczer 45504 km

W.Agent 6035 km

Expedition 62388 km

Kross Level A4 48147 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rJarmikowy Kamel

Dystans całkowity:	47420.27 km (w terenie 138.50 km; 0.29%)
Czas w ruchu:	2338:13
Średnia prędkość:	20.28 km/h
Maksymalna prędkość:	58.90 km/h
Suma podjazdów:	14999 m
Liczba aktywności:	693
Średnio na aktywność:	68.43 km i 3h 22m
Więcej statystyk

DST 24.45km
Czas 01:05
V_AVG 22.57km/h
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

BŻB

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 02.04.2011 | Komentarze 3

Kategoria rJarmikowy Kamel, <50 km

DST 29.12km
Czas 01:12
V_AVG 24.27km/h
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

BŻB

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 02.04.2011 | Komentarze 0

Rutyna + odbicie w Osielsku na ul. Słoneczną.

Kategoria rJarmikowy Kamel, <50 km

DST 24.52km
Czas 01:05
V_AVG 22.63km/h
Temperatura 5.0°C
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

BŻB - Bydzia-Żołędowo-Bydzia

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Od dziś wypady Expem do pracy oznaczam jako BŻB.

Kategoria rJarmikowy Kamel, <50 km

DST 24.41km
Czas 01:06
V_AVG 22.19km/h
V_MAX 44.40km/h
Temperatura 1.0°C
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

BŻB - Kiedy ta wiosna????

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Te 1 st C to rano w Myślu. Na trasie wahało się od 6,5 st przez 2,9 itd. Fajny bajer ten termometr w nowym liczniku Crivita, Jako przyrodnika ciekawi mnie zmienność temperatur w zależności od miejsca i czasu pomiaru.

Kategoria rJarmikowy Kamel, <50 km

DST 104.39km
Czas 04:33
V_AVG 22.94km/h
V_MAX 45.00km/h
Temperatura 3.0°C
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

Do okna na Wszechświat

Sobota, 26 marca 2011 · dodano: 26.03.2011 | Komentarze 3

Bydgoszcz-Ostromecko-Wałdowo Królewskie-Bolumin-Skłudzewo-Zarośle Cienkie-Smolno-Górsk-Czarne Błoto-Zamek Bierzgłowski-Olek-Różankowo-Piwnice-Różankowo-Łubianka-Rzęczkowo-Cichoradz-Dąbrowa Chełmińska-Nowy Dwór-Ostromecko-Bydgoszcz
Dziś zamierzałem pogodzić słabość do roweru ze słabością do astronommi stąd cel trasy ale rano śnieg i niska temperatura nie nastrajały optymistycznie. Na szczęscie start nastapił o 12.30 i śniegu już nie było - to ważne bo spore odcinki prowadziły gruntówkami, często w lesie gdzie drogi i tak są nasiąknięte wilgocią i jazda jest trudna. Jeden z terenowych odcinków prowadził do leśnictwa Olek:

Gruntowa droga do leśniczówki Olek © jarmik

Po 55 km nareszcie cel. Byłem tam wielokrotnie, ostatnio podczas Festiwalu Nauki w 2009 r, ale rowerem nigdy - to zaniedbanie należało szybko nadrobić!

Nareszcie cel wyjazdu © jarmik

Expo trochę był zazdrosny o cel wyjazdu ale wybaczył szybko nęcony dalszymi kilometrami wycieczki.

Kosmiczny rower - w tle radioteleskop w Piwnicach © jarmik

Zwiedzanie starych teleskopow optycznych dziś było niemożliwe :(

Siedziba Katedry Radioastronomii UMK © jarmik

Powrót juz główniejszymi trasami, aby zdążyć na pyszne cistka pieczone przez żonę. Po drodze jadąc szybko w dół w Cichoradzu musiałem gwałtownie zahamować aby nawiązać wzrokowy kontakt z danielami - niezłe stadko!

Safari w Cichoradzu © jarmik

Po drodze spotkałem sporo elektrowni wiatrowych w tym w Dąbrowie Chełmińskiej.

Źródła 2 rodzajów energii - elektrycznej i duchowej w Dąbrowie © jarmik

Na koniec spojrzenie na królowę rzek:

Hołm, słit hołm © jarmik

Jutro z juniorem śmigamy obejrzeć zawody Kujawia XC w Myślęcinku.
1 wypad a tyle atrakcji, oprócz opisanych powyżej zauważyłem na trasie znówu stary zaniedbany cmentarz w lesie, odrestaurowany wiatrak drewniany i wiele innych rzeczy które w takiej ilości w ciągu 1 dnia można dostrzec jedynie z wysokości rowerowego siodełka. Pozdrawiam chorego na grypę i turystę w górach.

Kategoria rJarmikowy Kamel, 100-150 km

DST 75.22km
Czas 03:54
V_AVG 19.29km/h
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

Końskim Szlakiem

Czwartek, 24 marca 2011 · dodano: 24.03.2011 | Komentarze 4

Bydzia-Myślęcinek-Niemcz-Zamczysko-Czarnówek-Osielsko-Jarużyn-Strzelce-Gądecz-Włóki-Dobrcz-Pyszczyn-Marcelewo-Bożenkowo-Maksymilianowo-Niemcz-Myślęcinek-Bydgoszcz

Trochę pochmurno ale dla zachęty wiatr w plecy więc w drogę. Najpierw kręcenie przez i wokół Myśla, downhill do Zamczyska i tąże ulicą do Czarnówka. Z Osielska lasem do Jarużyna, tam jeszcze nie wiało mocno. Dopiero we Włókach zrozumiałem skąd te 27-28 km/h dotąd. Droga z Włók do Dobrcza nie była łatwa - momentami 17-18 km/h. Dopiero odbicie na gruntówkę przez Marcelewo dało ulgę od wiatru ale nie spowodowało przyspieszenia ze względu na gruntowo-kamienista nawierzchnię. Jechałem tym odcinkiem z ciekawości 1. raz, doga fajna, spore kawałki lasem ale nie jest to najlepsza droga dla trekkingów. Z ulgą powitałem asfalt do Maksymilianowa. Plany były ambitniejsze ale wiatr dał się trochę we znaki. W drodze powrotnej w Myślu spotkałem zatrzęsienie ludzi aktywnie wypoczywających - rolkarzy, biegaczy (ci ostani w dresach z napisem "Brzoza biega" - czyżby znowu Zbyszek Wiśniewski?)