Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jarmik z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 223210.96 kilometrów w tym 597.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23902 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rJarmikowy Kamel

Dystans całkowity:47420.27 km (w terenie 138.50 km; 0.29%)
Czas w ruchu:2338:13
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:58.90 km/h
Suma podjazdów:14999 m
Liczba aktywności:693
Średnio na aktywność:68.43 km i 3h 22m
Więcej statystyk
  • DST 101.36km
  • Czas 04:36
  • VAVG 22.03km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wojna i Pokój

Czwartek, 17 marca 2011 · dodano: 17.03.2011 | Komentarze 5

Bydgoszcz, Myślęcinek, Niemcz, Maksymilianowo,Bożenkowo, Szczutki, Mochle, Wojnowo, Sicienko, Trzemiętowo, Krapiewo,Byszewo, Więzowno, Koronowo, Samociążek, Bożenkowo, Maksymilianowo, Niemcz, Bydgoszcz
Wybór trasy był prosty - tam, gdzie dawno moje opony nie szumiały. Jadąc przez Mochle zauważyłem stary, zaniedbany cmentarz. Niestety brak napisów umiemożliwił natychmiasową identyfikację nagrobków (nieładnie, trzeba tam umieścić chociaż informację na talicy). Jest to cmentarz ewangelicki z XIX w. http://www.sicienko.pl/blog/24_5-obiekty_i_miejsca.html

Tajemniczy cmentarz w Mochlu © jarmik

Koło Trzemiętowa trwała w dwóch miejscach wycinka drzew. Blokada trwała dla mnie zbyt długo więc z rowerem przespacerowałem się okolicznymi polami omijając akcję wycinki.
Celem wyjazdu było w sumie dotarcie do dawnego, nieczynnego schronu przeciwatomowego w Krąpiewie, gdzie odbywa się wiele ciekawych imprez historycznych. Od drogi asfaltowej Mrocza-Koronowo trzeba odbić na drogę z płyt betonowych i po kilku minutach dojeżdża się do obiektu. Dziś zastałem tam tylko pana "Zenka" i psa burka.
Schron przeciwatomowy w Krapiewie © jarmik

Jadąc dalej przystanąłem koło Sanktuarium Maryjnego w Byszewie, do którego zdążali wierni.
Sanktuarium w Byszewie © jarmik

Przed Koronowem i w Bydgoszczy trochę popadało ale wypad był fajny.




  • DST 30.12km
  • Czas 01:31
  • VAVG 19.86km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy przez Myślęcinek

Środa, 16 marca 2011 · dodano: 16.03.2011 | Komentarze 2

Do pracy przez Myślęcinek o 7.40. Trochę wiatru ale przejazd przez Myśl był ekstrafajny.




  • DST 27.47km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.10km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zu der Arbeit

Wtorek, 15 marca 2011 · dodano: 15.03.2011 | Komentarze 1

Z krótkim odbiciem na ul. Słoneczą w Osielsku.




  • DST 52.90km
  • Czas 02:26
  • VAVG 21.74km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótkie kręcenie

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 1

Z powodów rodzinnych krótki wypad przedpołudniowy z Bydzi przez Myslęcinek, Niemcz, Neklę, Borówno, Pauliny, Dobrcz, Pyszczyn i z powrotem przez Myślęcinek do domu. Sporo kręcipedałowców na asfalcie, niemal dorównali Nordicwalkingowcom.




  • DST 106.65km
  • Czas 04:41
  • VAVG 22.77km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Doliną Wisły wiosną 2011

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 12.03.2011 | Komentarze 4

Bydgoszcz, Osielsko, Jarużyn, Gądecz, Kozielec, Topolno, Gruczno, Chełmno, Bieńkówko, Kokocko, Czarże, Nowy Dwór, Ostromecko, Bydgoszcz.
Miał być wypad do grodziska Talerzyk ale sprzyjające (wiatr w plecy) warunki pchnęły mnie dalej. Minąłem grodzisko zatrzymując się na chwilę koło rezerwatu przyrody w pobliżu Gruczna - Ostnicowe Parowy Gruczna (roślinność stepowa)http://www.dolnawisla.pl/rezerwat_01.php.
Musze Talerzyk zwiedzić kiedyś bez rowerka. Teraz wygląda ten rejon sennie i szaro.

Rezerwat koło Gruczna © jarmik

Jadąc wzdłuż wału Wisły napotkałem samotną kapliczkę. Rejon nadwiślański jest pod dobrą opieką.
Kapliczka wśród rozlewiska © jarmik

Wreszcie cel: Miasto zakochanych ... również zakochanych w turystyce rowerowej. Piekne miasto i z jaką tradycją. Bije na głowę Bydgoszcz zabytkami i klimatem, no i położeniem. Lubię tu wracać.
Rynek w Chełmnie wiosną © jarmik

Powrót tradycyjnie pod wiatr i zamiast 30-33 km/h było już 19-22.
Wszędzie wiosna tylko czekała na odpowiedni moment. Pozdrawiam Pana sakwiarza z siwą brodą.




  • DST 24.18km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.98km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z pracy

Czwartek, 10 marca 2011 · dodano: 10.03.2011 | Komentarze 0

Jak zwykle do Zołędowa i z powrotem.




  • DST 34.16km
  • Czas 01:34
  • VAVG 21.80km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Job, job

Środa, 9 marca 2011 · dodano: 10.03.2011 | Komentarze 0

Najpierw do Biura Podróży na ul. Konopnicką, potem do pracy i do domu.




  • DST 23.98km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.80km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ponownie do pracy

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 0




  • DST 24.18km
  • Czas 01:11
  • VAVG 20.43km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 0

Do Żołędowa i z powrotem.




  • DST 91.45km
  • Czas 04:08
  • VAVG 22.12km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lube strony w Lubostroniu

Czwartek, 3 marca 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 5

Bydzia, Brzoza, Łabiszyn, Lubostroń, Pturek, Barcin, Kania, Lubostroń, Łabiszyn, Pszczółczyn, Władysławowo, Rynarzewo, Białe Błota, Bydzia.

Prosto do Lubostronia © jarmik
Tym razem w wypad na południe. Czekałem na start do godz. 11tej aby skorzystać z dobrodziejstwa słońca. Warto było bo gwiazda nasza dziś szczodrze darzyła, ale drogi lokalne, szczególnie w lesie były ośnieżone i oblodzone bywało, że nawet na całej szerokości.
Foodpoint Pszczółczyn © jarmik

Pomny ostatnich wypadów nie zapomniałem o zabraniu zapasów jedzonka i gorącej herbatki. Posiłek koło leśniczówki w Pszczółczynie był boski...