Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211294.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rJarmikowy Kamel

Dystans całkowity:47420.27 km (w terenie 138.50 km; 0.29%)
Czas w ruchu:2338:13
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:58.90 km/h
Suma podjazdów:14999 m
Liczba aktywności:693
Średnio na aktywność:68.43 km i 3h 22m
Więcej statystyk
  • DST 80.76km
  • Czas 03:26
  • VAVG 23.52km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny cmentarz zaliczony :)

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 2

Bydzia osielsko niwy jarużyn strzelce włóki suponin cieleszyn konstantynowo zbrachlin luszkówko małociechowo bagniewo pruszcz mirowice trzebień kotomierz nekla niemcz bydgoszcz

urokliwe eutroficzne jeziorka w Konstantynowie © jarmik


Brama poewangelickiego cmentarz w Zbrachlinie © jarmik


Dużo, dobrze zachowanych nagrobków © jarmik


eks-dworek w Bagniewie © jarmik

Upał jakby dziś zelżał a i wyjazd po 15tej, niezłe tempo, dawno nie jechałem krajówką aż do osielska. Nowe odcinki dziś - 1. szuter z Cieleszyna przez Konstantynowo i obok jeziorek do Zbrachlina - fragmenty koło jezior UWaga! niebezpieczne (kamienie, wydrążone przez wodę koleiny) oraz 2. asfalt Od Zbrachlina p. Luszkówko, Małociechowo, Bagniewo, Pruszcz, Mirowice do trzebienia. Także dwa nowe odkrycia - cmentarz w Zbrachlinie (nie ma go na mapie)i Dworek w Bagniewie. Znowu cały czas muza w uszach.

  • DST 11.98km
  • Czas 00:33
  • VAVG 21.78km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 0

Po 24 godzinach wreszcie na świeżym powietrzu ....

  • DST 110.01km
  • Czas 04:39
  • VAVG 23.66km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod dopingiem - w zastępstwie Keto

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

bydgoszcz myśl niemcz nekla pyszczyn karczemka stronno wudzyn serock małe ląkie jania góra sucha pochyniewo jania góra świekatowo szewno tuszyny stążki łowin nieciszewo trzebień kotomierz dobrcz borówno augustowo żółędowo niemcz bydzia

jez. Wielkie Suskie © jarmik


przy drodze pochyniewo-jania góra zaskoczyła mnie ta tablica - co to za rezerwat? © jarmik


jezioro Szewieńskie © jarmik


Tyle tylko zobaczyłem z dworku w Stążkach :( © jarmik


Dworek w Nieciszewie © jarmik


Na znanych fragmentach trasy dopingowała mnie muzyka douszna a z racji niebecności Keto w regionie starałem się jak jak najgodniej próbowac Go zastąpic. Udało się przejechac kilka nowych fragmentów. Piewrszy to okolice Janiej Góry, szutrami i gruntami czyli okolice jezior Duże i Małe Łąckie, gruntówką do Suchej, asfaltem do Pochyniewa i przez Koźliny do Świekatowa. Drugi to asfalt ze Świekatowa do Szewna - tu odbijam i dopoczywam nad uroczym jez. Szewieńskim, próbowalem też namierzyc widniejący na mapie Diabelski Kamień ale bez skutku.

Dworek w Stążkach ogrodzony nowym płotem ale wjazdu pilnuje brama zamknięta na łańcuch. Jedynie w Nieciszewie pstrykam dworeczek za to bez żadnego ogrodzenia.

  • DST 63.99km
  • Czas 02:34
  • VAVG 24.93km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyłubie&Wypaleniska

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 1

bydzia otorowo solec wypaleniska stryszek bydzia
Klasyczna trasa "bezzatrzymaniowa" krótkodystansowa - z odbiciem do Stryszka

  • DST 50.07km
  • Czas 02:48
  • VAVG 17.88km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działka&do pracy

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Z Mariolą i Mateuszem przez myślęcinek, maksymilianowo i szlakiem węgla przez bożenkowo II do Bożenkowa, po drodze postój przez deszcz i pomóc nieznajomemu bikerowi w naprawie koła. Powrót samotnie do pracy.

Pod daszkiem w Bożenkowie - trochę kropiło © jarmik


  • DST 200.12km
  • Czas 09:32
  • VAVG 20.99km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Drwęcy

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 3

bydgoszcz górsk toruń złotoria lubicz młyniec drugi józefowo ciechocin golub-dobrzyń płonko rodzone kupno handlowy młyn golub-dobrzyń olszówka elgiszewo kępa młyniec pierwszy jedwabno lubicz toruń

Do torunia najszybciej jak się da czyli krajówką, start o czwartej więc ruch niewielki, szybko przez toruń do dzielnicy kaszczorek i na złotorię. tu skręt w ulicę toruńską i przyjemna asfaltówka do lubicza a tu nawigacja na ulicę ...
Nie ma wątpliwości co do celu trasy - Lubicz Górny © jarmik

Na razie cały czas asfaltem, ale z lewej widac drzewa - łęgi porastajace brzegi rzeki - widac bujną nadrzeczną zieleń
W Młyńcu II podziwiam drewniany kościólek świeżo odnowiony
Dzwonnica Kościoła w Młyńcu Drugim © jarmik

Kawałek dalej staję znowy bo rzeka plynie teraz blisko drogi jest okazja obejrzec bohaterkę trasy znowu
Drwęca w okolicy Młyńca Drugiego © jarmik

Za Józefowem zaczyna się szuter dobrej jakości, obawiałem się trochę jak będą wyglądały drogi nieasfaltowe po deszczach ale nie było źle. Moja trasa zaczęła się odtąd pokrywac ze szlakiem św. Jakuba i Mennonitów, ten drugi to zaskoczenie, na mapach go nie mam ale znaki chyba nie kłamią
Oznakowanie tych szlaków było czytelna © jarmik

Przed Ciechocinem niezły podjazd, wspinam się na krawędź skarpy Doliny Drwęcy ale widok rekompensuje trud
Panorama Doliny Drwęcy koło Ciechocina © jarmik

Wjeżdżam do Ciechocina, tu spotykam piękny kościół
kościół w Ciechocinie © jarmik

i siedzibę Urzęgu Gminy - co władza to władza.
Kończy mi się szczegółowa mapa, zostaje w skali 1:200.000 więc to co spotykam często mnie zaskakuje jak pięknie położony młyn w Dulniku, jest tu także gospodarstwo agroturystyczne
Młyn z 1900 roku w Dulniku na dopływie Drwęcy © jarmik

Przez Golub-Dobrzyń przejeżdżam szybko kierując się na Rypin, widzę z oddali zamek ale mam nadzieję obejrzec go wracając drugą stroną rzeki. Odbijam na Radziki Duże i wjeżdżam do Szafarni gdzie mieści się Ośrodek Szopenowski, piekny zadbany park i pałac cieszy oczy
Florystczny akcent w Szafarni © jarmik

Na terenie Parku trwają prace, Z Szafarni jadę ko Drwęcy fatalnym asfaltem, potem skręcam na znane szlaki, zaczyna się znowu szuter i grunt i tu błędne znakowanie znosi mnie do osiedla z domami pilnowanymi przez sforę psów, salwuję się ucieczką i intuicyjnie odnajduję właściwą trasę, zjeżdzam w dół ze skarpy, znowu jestem o krok od Drwęcy
Panorama Doliny drwęcy koło Płonka © jarmik

Trochę niepewnie poruszam się lasem wzdłuż rzeki bo mapa niedokładna a szlaków w lesie chmara, trzymam się 'zasady blisko rzeki'
las naddrwęczański © jarmik

Szczęśliwie docieram do punktu zwrotnego trasy - mostu między Kupnem i Pustą (?) Dąbrówką, tu odpoczywam na pomoście i kontempluję nurt rzeki...
Tu zawracam - most na Pustą Dąbrówkę © jarmik

Szybko odnajduję odbicie z drogi w las i znowu trochę zgadując trasę śmigam do Golubia, grunt przechodzi w szuter
szuterek prowadził do Nadleśnictwa Golub-Dobrzyń © jarmik

a po chwili w asfalt. Przy siedzibie nadleśnictwa stoi rzadki już element hydrotechniczny
studnia nadleśniczego © jarmik

Docieram do miejscowości Handlowy Młyn, krótko przed Golubiem dostrzegam znowu meandrującą Drwęcę
Drwęca przed Golubiem-Dobrzyniem © jarmik

W Golubiu wspinam się pdjazdem aby zobaczyc zamek, już byłem tu raz rowerem, podczas gminobrania z Keto, więc nie marudzę i kieruję się na drogę 569 docierając do położonego w lesie jeziora polodowcowego Okonin
jezioro Okonin © jarmik

W Elgiszewie skręcam na szlak F. Łęgowskiego wiodący pieknym lasem Rezerwatu Rzeka Drwęca.
Na rowerowym szlaku F. Łęgowskiego © jarmik

kończy się las i zaczyna się podjazd do Jedwabnego, dodatkowo wiatr wiejący od zwrotu na moście nasila się, ratuje mnie muzyka i 2 banany
W Lubiczu napotykam pozostałości poewangelickiego cmentarza, kluczę trochę przez fatalne oznakowanie i mnogośc uliczek ale chcę ominąc krajówkę, odcinek do osiedla Na Skarpie pozostanie w mej pamięci długo - piach, piach, piach a jest to dalej rowerowy szlak. Docieram w końcu do Torunia, kupuję bilety na dworcu PKP i mając godzinkę do odjazdu "zwiedzam" dzielnicę Rudak napotykając znowu starą nekropolię
cmentarz na toruńskim Rudaku © jarmik

Wracając napotykam na zamknięty szlaban, na pociąg zdążam w ostatniej chwili.

  • DST 38.95km
  • Czas 01:46
  • VAVG 22.05km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca+

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0

Z pracy przez BBłota Prądki Przyłęki i Brzozę.

  • DST 12.02km
  • Czas 00:34
  • VAVG 21.21km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 19 lipca 2012 · dodano: 19.07.2012 | Komentarze 0



  • DST 49.02km
  • Czas 02:19
  • VAVG 21.16km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

49,02

Czwartek, 19 lipca 2012 · dodano: 19.07.2012 | Komentarze 2

Dawnouzgodniona ustawka z Pogromcą Gmin Polskich (PGM) Keto, po nawałnicy ruszamy na Szczutki i Mochle ale za Mochlem nowa ulewa zmusza do postoju na przystanku co sprzyja jednak snuciu wspomnień z tras i planowaniu kolejnych. Spokojnym tempem wracamy przez Aleję Krzywych Drzew w Osówcu. Dzięki za kooperatywę rowerową Krzysiek.
Ja na trasie myślałem też o innym koledze z Bikestatsa przeżywającego niełatwe chwile. Trzymaj się chłopie. Czasami cierpimy bo kochamy.

  • DST 23.21km
  • Czas 01:07
  • VAVG 20.79km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Anulą na plażę

Środa, 18 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0

Takie wycieczki zawsze w cenie. Razem z córą do Piecek mimo niepewnej pogody. Tam rozczarowanie - budy z frykasami zamknięte, może dlatego że oprócz nas tylko wędkarze jacyś. pogduchy nad jeziorem o tym że za dwa lata będzie już dorosła :), szybki sprint do domu, ledwo zdązyliśmy.

Sojusz Unibikow - postoj na trasie z Piecek © jarmik