Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jarmik z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 222149.46 kilometrów w tym 597.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23902 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rJarmikowy Kamel

Dystans całkowity:47420.27 km (w terenie 138.50 km; 0.29%)
Czas w ruchu:2338:13
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:58.90 km/h
Suma podjazdów:14999 m
Liczba aktywności:693
Średnio na aktywność:68.43 km i 3h 22m
Więcej statystyk
  • DST 66.48km
  • Czas 03:05
  • VAVG 21.56km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niewielka to odwaga wybrać się do DAG-a

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 15.04.2012 | Komentarze 4

Zainspirowany opowieścią Marcina jak wyglądadojazd do Daga "nie przez dziurę" postanowiłem wjechać tam od strony bramy na Glinkach. Najpierw kieruję się na teren Parku Przemysłowego gdzie jeszcze sporo budynków DAGa trzyma się krzepko ale patrząc na postęp prac pewnie niedługo.

budynki DAG na terenie Parku Przemysłowego © jarmik

Penetruję też okolice ulicy Lisiej gdzie jest sporo budynków w dobrym stanie, może one ocaleją? Jadę wreszcie do Exploseum gdzie byłem ale przed "renowacją" czyli uturystycznieniem trasy. Na ścianie jednego budynku zauważam tablicę:
Tablica pamiątkowa w Exploseum © jarmik

Na terenie Exploseum porządek, tablice ostrzegawcze, odrestaurowana bocznica i tory, Nieźle.
teren Exploseum © jarmik

Mam zamiar zabrać kiedyś tu rodzinkę rowerami, do wielu miejsc mozna dość z buta i pozwiedzać, dobrze że samo Exploseum nie jest szczelnie ogrodzone. Jeżdże drogami jeszcze po terenie, zapędzam się na teren Zachemu, wracając dostaję OPR od stróża jakiegoś budynku (Nie ma gdzie jeździć?). Nie rozumie potrzeby dojechania tam gdzie jeszcze się nie było! Cały czas lekko pada, postanawiam smignąć do Przyłubia asfaltem, w Wypaleniskach zajeżdżam do leśnictwa Miejskie (sic!) to podziwiam staw rybny ładnie połozony i dworek:
dworek w leśnictwie Miejskie © jarmik

Co dziwne na mapie leśnictwo Zagórzanka widnieje sporo dalej w stronę Solca a na bydunku widniej nazwa leśnictwo Zagórzanka. Ot zagwozdka!
Koło dworku odkrywam w oddali jakieś ruiny nad strugą, mo że to dawny młyn? Urocze miejsce, polecam, zwłaszcza że stąd można przebić się do szlaku zółtego.

staw rybny koło leśnictwa Miejskie © jarmik

Cisnę do Przyłubia, zawracam na Solec 394ką, w Solcy na ul. Wolności przystaję koło skweru z tablicą ku czci mieszkańców miasta zamordowanych prze Niemców.
Cześć ich pamięci © jarmik

Od Solca tracę prąd, może to efekt pogody a może nocnej pracy? Ledwo żywy jadę od domu.
Zainspirowany info of Karolxii znalazłem ten link
o okupacji Solca, wynika z niego żeten dworek leży w miejscowości RUdy.




  • DST 11.91km
  • Czas 00:34
  • VAVG 21.02km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

ISoB

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 13.20km
  • Czas 00:40
  • VAVG 19.80km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście w róznych sprawach

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 12.44km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.33km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Błonie

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 14.20km
  • Czas 00:39
  • VAVG 21.85km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Błonie z okładem

Środa, 11 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 12.57km
  • Czas 00:37
  • VAVG 20.38km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błonie

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 12.55km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.92km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Błonie

Niedziela, 8 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Tam w deszczu, z powrotem zimno

Za drzwiami deszcz a tu cieplutko i sucho © jarmik




  • DST 55.21km
  • Czas 02:29
  • VAVG 22.23km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Bukszpan + Nowe tajemne miejsca

Sobota, 7 kwietnia 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 2

Miało być tylko po bukszpan do Bożenkowa ale z B pojechałem do Szczutek przez jak zawsze piękny las:

lasy Szczutkowskie (Szczutczańskie?) © jarmik

W Mochlu postój, bo na terenie dawnego cmentarza:
Nowe życie budzi się obok wygasłego starego - Mochle © jarmik

Wilhelma grób w Mochlu © jarmik

W Mochlu przy drodze na Wojnowo są jeszcze ślady dawnej kolejki:
600mm w Mochlu © jarmik

Kolejny postój to wizyta i krotki objazd parku dworskiego w Mochlu:
Park dworski w Mochlu © jarmik

Strasznie zaniedbany, przez park wije się urokliwy strumyk i jeziorko.
Kolejny postój to tajemnicze resztki całkiem zadbane ośrodka wypoczynkowego (?) w Wojnowie - styl gierkowski (elewacje z kamyków zatopionych w betonie), ostatnia świetność to czasy piwa EB (taki baner tam widnieje), choć główny budynek powstał na bazie jakiegoś dworku (?), ma ciekawe podcienia:
Z bliska wygląda na cenny zabytek architektury © jarmik

Jest tu spory zachaszczony park z muszlą koncertową, pawilonikami:
muszla koncertowa w Wojnowie © jarmik

Wojnowo - Park © jarmik

Skręcam na Osówiec i z lewej strony uwagę moja przykuwa szpaler drzew, coś mnie tknęło i po krótkiej jeździe docieram do ruin kolejnego dworku i zaśmieconego parku:
Osówiec - dworek © jarmik

droga strona z gankiem © jarmik

Dworek w riunie, zakaz wejścia ale ja zajrzałem i w środku było hcyba przedszkole bo są piekne dzieła małych raczek na ścianach.
Wyjazd niby rutynowy a tu takie niespodzianki.




  • DST 86.44km
  • Czas 04:01
  • VAVG 21.52km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

W peletonie raźniej czyli wyjazd mocno konwersacyjny

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 30.03.2012 | Komentarze 0

Pora na posiłek i obcowanie z architekturą przodków © jarmik


Bydzia, Niemcz Maks bożenkowo samociążek koronowo nowy jasiniec serock pruszcz niewieścin zawada sienno dobrcz borówno nekla niemcz bydzia.


Ta reklama pasuje tu jak .... do kożucha © jarmik


Jing - Jang
Treking - Szosówka

Dziś eskapada z Alexem. Miło, mimo silnego wiatru, który jutro pewnie przyniesie jesienną pogodę. Moje wspólne wyjazdy z szosowcami to strategiczny, głeboko nieprzemyślany plan rozregulowania ich kadencji i stylu jazdy tak aby przesiedli się kiedyś na górale, he he. :). Dzięki za trasę!




  • DST 63.80km
  • Czas 03:01
  • VAVG 21.15km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ketoustawka

Wtorek, 27 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0

bydzia osielsko niwy jarużyn strzelce włóki dobrcz kotomierz nekla borówno - aleksandrowo żołędowo osielsko bydgoszcz
Wspólny popołudniowy wyjazd z Keto, nieźle się musiał namęczyć ze mną z ta średnią :).