Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211294.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rJarmikowy Kamel

Dystans całkowity:47420.27 km (w terenie 138.50 km; 0.29%)
Czas w ruchu:2338:13
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:58.90 km/h
Suma podjazdów:14999 m
Liczba aktywności:693
Średnio na aktywność:68.43 km i 3h 22m
Więcej statystyk
  • DST 109.33km
  • Czas 04:56
  • VAVG 22.16km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orzech w uchu czyli wiślane zaduszki

Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 3

bydzia osielsko jarużyn strzelce włóki kozielec topolno gruczno chełmno kałdus starogród kokocko czarże słończ rafa mozgowina ostromecko bydzia

Nic nie wyszło z kolejnych ustawek - Przemek "zachorzał" (zdrowia!) a wolny czas Keto nie pokrył się z moim. I tu jest przewaga sformalizowanego rowerowania (kluby) - jest data, godzina i wszystko jasne, rodzinne i inne sprawy muszą się temu podporządkować. Gdy Keto już mógł bikować ja byłem w chełmnie i zajadałem kanapkę.
Pogoda idealna jak na listopad, ciepło, lekkie tylko zachmurzenie, do chełmna wiatr w plecki, od chełmna do czarża tradycyjne "w morde wind", na szczęście do czarża wybrałem drogę przze rafę i mozgowinę, tu w lesie już lepiej. Spotkałem 2 "górali", 3 "szosowców" i kilku nieokreślonych. Trasa niby znana ale zawsze miła do jazdy, tyle atrakcji po drodze - jaskinia w gądeczy, źródło rocha, kościół w topolnie, grodzisko talerzyk, chata w chrystkowie, parowy gruczna, chata w niedźwiedziu, chełmno, góra św. wawrzyńca w kałdusie, kokocko, ładny interwałowy odcinek przez słończ, rafę i pień (grodzisko), rezerwat i pałac w ostromecku.

Kilka dookoła-wiślanych jesiennych fotek
Kozielcowy zjazd © jarmik

kozielcowa Wisła © jarmik

chata w niedźwiedziu © jarmik

stary spichrz w chełmnie © jarmik

zjazd starogrodzki © jarmik

takie odosobnione skupiska drzew zawsze budzą mój zmysł polowania na ślady z przeszłości © jarmik

piękny odcinek w Rafie © jarmik

ulubione miejsce moje i 1976Jazza - Park Marii czyli rezerwat Las Mariański © jarmik


Bałem się jak wyjdzie dzisiejsza setka ale było ok, forma dobra, to dobry prognostyk na nasze czczenie 11 listopada chłopaki! Do niedzieli (lub wcześniej).
PS. W Jarużynie nadal objazd! ( co oni tam rpbią tak długo?)
Cały niemal czas w uchu subtelnie obecna radiowa Trójka i Artur Orzech z muzą skanynawsko-islandzką.

  • DST 44.48km
  • Czas 02:04
  • VAVG 21.52km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowe stokrotki

Sobota, 3 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 2

Przez osielsko niemcz jagodowo i maksa do bożenkowa pomóc w przygotowaniu działki na zimę. zadziwiają mnie tamtejsze stokrotki - mutanty, kwitną chyba nonstop cały rok.
w bożenkowie lato non-stop © jarmik


  • DST 17.56km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.17km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

back on the road

Piątek, 2 listopada 2012 · dodano: 02.11.2012 | Komentarze 2

4 dni bez pedałowania - kiedy ostatnio tak było? skromny powrót

dom-ogród-wimbp-praca-dom

bez formy, oby szybko była lepsza.

tak mnie wciągnęły książki archeo że oddając 1 podróżniczą i 1 archeo wypożyczyłem 3 archeo:
-archeologiczne skarby pradziejów bydgoszczy
-kruszwicki zespół odadniczy w młodszej epoce brązu
-starożytna polska

mam nadzieję wykorzystac ich treśc ppodczas rowerowych eskapad.

może jutro dalej?

  • DST 26.24km
  • Czas 01:44
  • VAVG 15.14km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

PRACA + DAG rodzinnie

Wtorek, 30 października 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 0

Po pracy mimo wiatru z Mateuszem i Mariolą pojechaliśmy spenetrować budynki DAGa na terenie BPPT. W kilku mieszczą się firmy i nie wypada wejść ale część nadal dostępna. Mariola pilnowała rowerów a my eksplorowaliśmy obiekty. Najciekawsze były chyba tunele i dawna transformatorownia. Powrót w silnym wiatrzysku.
Niemal jak tunel czasoprzestrzenny 1941-2012 © jarmik

Obiekt użytkowany chyba niedawno - sporo nienajstarszego sprzętu © jarmik

Tu stał transformator © jarmik


  • DST 12.34km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Niedziela, 28 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 0



  • DST 50.80km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.58km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowy klasyk Przylubski

Sobota, 27 października 2012 · dodano: 27.10.2012 | Komentarze 0

bydgoszcz otorowo solec-kujawski wypaleniska bydgoszcz

  • DST 206.01km
  • Czas 10:06
  • VAVG 20.40km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jordan - rze(cz)ka na Bliskim Wschodzie (Bydgoszczy)

Piątek, 26 października 2012 · dodano: 26.10.2012 | Komentarze 4

Świt nad Brdą ale nie w Świcie © jarmik

bydgoszcz czarnowo górsk toruń złotoria grabowiec nowy-świat lipowiec zawały smogorzewiec sąsieczno zimny zdrój czernikowo witowąż pokrzywno stajęczyny rudno witwąż czernikowo obrowo dobrzejewice lubicz toruń górsk czarnowo bydgoszcz
kościół pw Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaszczorku © jarmik

Dalszy ciąg penetracji lasów na wschód od Torunia. Do Torka ulubioną krajówką, potem ulubiona, prócz Starówki dzielnica - KASZCZOREK, pełna zieleni, o ciekawym ukształtowaniu terenu. W Kaszczorku zajeżdzam polukać na Kościół, leży blisko skarpy, jest tu też stadnina koni i Saloon! Sprint do Grabowca, tu odbijam w szuter w lewo w "ciemno" aby poznać to osiedle. niestety szutry kończą się tabliczkami "wstęp wzbroniony - teren prywatny" kilka psów goni mnie zacięcie, kiepskie gruntówki - niemile wspominam Grabowiec (zasiedlony w 16 wieku przez Olędrów), bez nostalgii
Grabowiec k. Torunia © jarmik

Grabowieckie szutry © jarmik

W Silnie jadę zobaczyć Wisłę odbijam na 258
Wisła w Silnie © jarmik

Jest tu ciekawy układ - droga 258 przedzielona jest Wisłą, mostu brak ale dojazdy do rzeki szerokie, umocnione płytami betonowymi, zapewne jest to awaryjne miejsce na jakiś może most pontonowy gdyby te w Torku ...
Za Silnem druga próba odbicia w "teren", udana bo wjeżdzam na szuter którym ostatnio jechałem
folkowe drogowskazy © jarmik

Kieruję się bardziej na północ na Dobrzejewice i docieram do rze(cz)ki położonej na wschód od Bydzi i Torka - Jordanu.
Mostek na Jordanie © jarmik

Szutry tu dobre, krajobraz "leśny" mocno już zażółcony
szuter Silno - Dobrzejewice © jarmik

W Zawałach odbijam w prawo do równoległej "drogi" do poprzedniej, ta jest jednak węższa, gorszej jakości, w Smogorzewcu odbijam w lewo i docieram do Sąsieczna
dałem dwa krótkie i odjechałem © jarmik

Niedaleko jest też zajazd "Daglezja", z mym ograniczonym budżetem ograniczyłem się do konsumpcji kanapek i jabłek na poboczu
Zajazd Daglezja w Sąsiecznie © jarmik

Od tego momentu zaczęły się najciekawsze fragmenty "Puszczy" Torunskiej, ciekawe drogi i krajobrazy. Jadąc dalej szutrem z Sąsieczna docieram do "przedmieść" Czernikowa - Zimnego Zdroju
Park 700 lecia Czernikowa © jarmik

Odbijam w asfalt na Osówkę
Ja węża też witam :) © jarmik

W Witowążu wpadam na urokliwy szlak rowerowy po gminie Czernikowo i jadę nim przez Pokrzywno do Włęcza
szlak rowerowy po gminie Czernikowo © jarmik

struga NN blisko Wisły © jarmik

Tu odbijam ze szlaku (jego resztę pzoostawiam sobie jako motywację do kolejnego tu przyjazdu) i koło starej chaty i krzyża we Włęczu odbija w leśny dukt w prawo, potem znalazłem lepszy szuter i przez Stajęczyny dotarłem do Rudna - tu wrzuciłem do sakwy słodkie jabłka od jabłonki-wybawicielki
Jabłonka-wybawicielka w Rudnym © jarmik

Czas naglił już i żegnam się z gościnnymi lasami "toruńskimi". przez Witowąż i Czernikowo docieram do DK10, muza w uszy i cisnę pod zimny brrr wiatr do Torunia, tu trochę mi sił poodejmowało, kryzys był blisko, podobnie jak pociąg.
Fort koło muzeum etnograficznego w Torumiu © jarmik

W Torku zakupy w Biedronie, posiłek i dalej DK 80 znowu pod wiatr (brrrr) do domu. Od samego rana miałem m. in. ubrane 2 polary, ciepłą czapę i rękawiczki, słońce trochę niby grzało ale efekt marny. ZIMA blisko :(

  • DST 14.05km
  • Czas 00:40
  • VAVG 21.08km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca +

Czwartek, 25 października 2012 · dodano: 25.10.2012 | Komentarze 0



  • DST 12.33km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.99km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Środa, 24 października 2012 · dodano: 25.10.2012 | Komentarze 0



  • DST 16.32km
  • Czas 00:46
  • VAVG 21.29km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przerwany trip cd

Wtorek, 23 października 2012 · dodano: 23.10.2012 | Komentarze 1

Myślęcinek nieznany ... © jarmik


Już się umówiłem z Keto na ustawkę wstępnie, dojechałem do myśla, wjechałem w ulicę Dukielską i chciałem się przebić do Roztoczańskiej (w ramach akcji Myślęcinek nieznany) a tu telefon od TV-speca że może dziś podjechać podłubać w odbiorniku TV spowodował odwrót do Bydzi. Niedana mi dziś była planowana 100, oj nie.