Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:1896.71 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:92:32
Średnia prędkość:20.50 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:61.18 km i 2h 59m
Więcej statystyk
  • DST 65.73km
  • Czas 03:15
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Augustowo

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 1

bydzia zamczysko czarnówczyn księży-las jarużyn wilcze rezerwat-aleksandrowo jezioro-borówno linówiec pyszczyn marcelewo maksymilianowo myślęcinek bydgoszcz

Już dawno kusiło mnie zajrzeć do widniejącego na mapach Rezerwatu Augustowo. Wpierw jednak zajrzałem Poziomem do ulubionego Księżego Lasu koło Jarużyna, dziś było sporo piachu ale dałem radę. Jadąc tu z Myśla postanowiłem przez Zamczysko jechać nie asfaltem ale równoległym szlakiem, i tu zaskoczenie - ekipy budują ibiecana przez władze ścieżkę rowerową z 4donu!
ścieżka rowerowa 4don-myślęcinek w budowie © jarmik

Na razie podsypka betonowa ale jest nadzieja. Dalej skrót szutrowy przez Wilcze i ląduję przy wjeździe do Rezerwatu

Piec dymił, strzecha szumiała - Aleksandrowo © jarmik

Ktoś zniszczył tablice informujące o bytności rezerwatu, zostały same słupki. Sam Rezerwat bagnisty,łęgowy.
Rezerwat Augustowo © jarmik

Objechałem go wkoło i skierowałem się leśną drózką nad jezioro Borówno, zawsze je oglądałe od strony plażowo-rekreacyjnej, dziś inaczej
jez. Borówno od strony Augustowa © jarmik

Od asfaltu Nekla-Borówno skierowałem sie też nowym ładnym szlakiem przez las ku Linowcowi
ścieżka Borówno-Linowiec © jarmik

Od asfaltu nekla-kotomierz odbiłem też ulubionym szutrem przez Marcelewo do Bożenkowa
W lesie widać ślady nadchodzącej jesieni
Barwy jesieni w lesie © jarmik

Porostowa ikebana © jarmik


  • DST 138.87km
  • Czas 06:34
  • VAVG 21.15km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na jabłka do Paryża na Pałukach

Poniedziałek, 10 września 2012 · dodano: 10.09.2012 | Komentarze 5

bydgoszcz rynarzewo szubin kowalewo słupy królikowo górki-zagajne paryż sielec podobowice słabomierz żnin murczyn murczynek jabłówko jabłowo-pałuckie smerzynek łabiszyn nowe-smolno brzoza bydgoszcz

Do szubina i kowalewa krajówką, z radością odbijam w kowalewie w prawo na słupy -gruntówka lekko piaszczysta ale można jechać.
droga kowalewo-słupy © jarmik

W słupach zauważam były dworek w parku, fotuję z daleka bo to własność prywatna
Dworek w słupach © jarmik

W królikowie nieoczekiwanie (tzn. nieuprzedzony przze mapkę) napotykam znowu piękny park i zabudowania poprzedzone bramą "neogotycką", rewelacja!
gotyk w królikowie © jarmik

króikowski park © jarmik

Dworek w chrąplewie niedostępny dla fotoamatorów ale za to fotuję rzadko już spotykanie poprzedniczki lodówek
lodówko-piwniczki w chrąplewie © jarmik

Przed dziewierzewem odbijam w szuter prowadzący przez las i kieruję się na ... Paryż, dawno chciałem tu dotrzeć, droga super ale sama miejscowość nie przypomina słynnej bliźniaczej miejscowości co nie znaczy że nie ma zalet, nazbierałem tu do sakwy sporo słodkich jabłek na drogę.
Paris, Paris... © jarmik

W Sielcu znowy stary dworek i znowy zamknięta na kłódkę brama zagradza drogę
znowu muszę obejść się smakiem (jabłek z paryża) - brama dworku w sielcu © jarmik

W sulinowie spotykam ślady aktywnej grupy myśliwych
Ale bażantów nie spotkałem :( © jarmik

Przejeżdżając przez żnin zawsze miło popatrzeć na ślady 600etek
"zaplecze" dworca wąskotorówki w żninie © jarmik

Fotuję też wieżę ciśnień, zaskakuje mnie elegancja zabytkowych zabudowań cukrowni
Cukrownia czynna a zabytkowe budynki zadbane © jarmik

ze żnina wyjeżdżam 251nką, z oddali widzę Jabłowskie Góry, które kiedyś peentrowaliśmy z Jazzem, zatrzymuję się fotować kościółek w jabłówku z 1901 roku
Jabłowskie Góry © jarmik

zabytkowy kościół w jabłówku © jarmik

W jabłowie pałuckim odnajduję cmentarz
stary cmentarz w jabłowie pałuckim © jarmik

Dalej jadę ładnym szutrem, po prawej majaczą jabłowskie góry. w smerzynku kusi mnie i odbijam gruntówką szeroką do klotyldowa (jadę za PKS-em!) aby spotkać się z rowerowym szlakiem pałuckim. trochę krążę po lesie, nie mogę znaleźć szlaku, walczę z piachem, przeklinam moją ciekawość świata ale w końcu trafiam na szlak i jadę nim gładko lasem aż do łabiszyna. Tu aby zdążyć do CR-u na miechowską jadę kalsycznie do brzozy i krajówką do Bydzi. szybko dojeżdżam do siedziby internetowego CR-u aby odebrać zamowioną klamkę do Pozioma i znowu do miasta pożegnać się z Lou Reedem i jego Berlinem.

  • DST 100.04km
  • Czas 04:58
  • VAVG 20.14km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawy Szpręga czyli leczenie mobilne

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 4

bydgoszcz zcarnowo górsk stawy szpręga przysiek stary toruń górsk czarne błoto łążyn rzęczkowo skłudzewo bolumin ostromecko bydgoszcz

Z Przemkiem stawiamy się na spotkanie z Turkolami i razem dobrym tempem jedziemy krajówką na spotkanie z toruńskim klubem Przygoda, tempem tak zacnym że gdy staję za potrzebą w Czarnowie doganiam ich dopiero w Górsku, choć po drodze towarzyszę na tyłach starszej koleżance nie lubiącej tak ostrego tempa.
Na miejscu sporo osób także nie zrzeszonych. Odbijamy w las dobrą drogą, tempo też jak na takie imprezy znakomite, dużo młodzieży i dzieciaków :)!!. Na miejscu kopara opada mi na całego - te stawy to cud natury, piękne, ładnie położone w lesie, choć wieczorami to zapewne jedno bzzzz....

"Obok wsi, w wyniku intensywnej eksploatacji złóż torfu, powstały tzw. stawy przysieckie. Przeciętna głębokość stawów wynosi około l,5 m a łączna powierzchnia około 15 ha. Ze stawów bierze początek Kanał Główny, który odwadnia pradolinę rzeki Wisły na obszarze od Torunia do Czarnowa" - cytat za źródłem
Po postoju wracamy do krajówki tzw. Drogą Przysiecką, przecinamy DK i jedziemy do Starego Torunia gdzie stajemy obok tablicy ku czci lokacji miasta przez obcokrajowców :(. Klejny postój koło kościoła w Górsku - tu z Przemkiem się urywamy i jedziemy do Łążyna, ja pokazuję Przemkowi ładny skrót przez wąwóz za Rzęczkowem. Szybko pedałujemy do domów, Expo Przemka dyktuje dobre tempo.

Sporo nas było © jarmik


Lubię asfalt ale grunt w lesie to kocham © jarmik


oto i tytułowe Stawy Szpręga © jarmik


łegowe zarośla © jarmik


przez Stary Toruń © jarmik


stary nagrobek przy łążyńskim kościele © jarmik


Lubię czasami uczestniczyć w takich masówkach, spokojnie pedałować w większej grupie, czuć jedność z nieznanymi mi współbikerami... Dzięki Przemku za zaproszenie.

  • DST 58.15km
  • Czas 02:37
  • VAVG 22.22km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna pogoda

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 3

Krótka wycieczka, z powodu sporego wiatru ucieczka trochę w las.

niebieskie jezioro Białe w Samociążku © jarmik


Z Myśla szutrem do Maksa dalej też lasem az do Nowego Mostka - leśnictwa i dalej do jeziora Białego. Powrót już z wiatrem asfaltem do Bożenkowa i 25tką do Grunwaldzkiej i Jagiellońska na Muszla Fest

Wymiatania wiosłami doświadczyło wielu rowerzystów © jarmik


Potem do pracy. Jazda nie stanowi już problemu, lewa noga podaje w miare dobrze, muszę tylko uwazac na wyboje - te żebra trochę jeszcze bolą.

  • DST 11.98km
  • Czas 00:34
  • VAVG 21.14km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Piątek, 7 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 0

Expo w towarzystwie Laguny Retro © jarmik


Miło nie byc jedynym bike-pracownikiem

  • DST 64.25km
  • Czas 03:15
  • VAVG 19.77km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkanie z latarnią

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 3

Morskie klimaty nad Wisłą © jarmik


Miała być wycieczka do Unisławia na wzgórze Zamkowe ale już po 6km na Przemysłowej musiałem zmienić plany - co tu ukrywać wskutej swej jak teraz widzę chyba lekkiej brawury (lekkomyślności?). Ze Spornej skręciłem w Przemysłową ale wskutek dużego ruchu aut jechałem Poziomem chodnikiem ok. 25 km/h zerkając co chwilę przez lewe ramię czy mogę już zjechać na szosę, za trzecim razem odwracając głowę w prawo zauważyłem ze 3 metry przed mną od roweru betonową latarnię. ŁUP! Gleba na trawnik, wyskoczyła ma głowa z okularów, gorzej z Poziomem - 1. jak się okazało, po drodze, stery i amory nie tworzą już idealnej linii prostej lecz kąt może 5-7 stopni, choć nie przeszkadza to w jeździe a lekko tylko przy mocniejszych skrętach coś lekko zgrzytnie 2. uszkodzony zbiorniczek płynu hamulcowego - wyciekł do zera czyli wymiana.

Z pół godziny odpoczywałem na trawie, noga mocno obolała ale szkoda mi było wracać. Kręcąc jedna nogą (druga podążała przyczepiona SPD-ami) jechałem 15-20 km/h. Trasa skrócona wiodła przez Ostromecko do rogatek Dąbrowy Chełmińskiej i lasem do Czarży, potem sfaltem do Słończa i tu podjazd do Janowa (piękny odcinek leśny) w Janowie wskoczyłem na szlak żółty i jechałem nim z lekka stękając nad obolała nogą i lekko podtłuczonymi żeberkami z lewej strony do Ostromecka. Noga doszłą trochę do siebie i kręciłęm też lekko lewą więc szybkość wzrosła.
Słowem brawura i rutyna nie popłaca. Pamiętajcie! Coś za dużo mam tego lata upadków, stłuczeń i obtarć. Coś musi się zmienić.

Podjazd ze Słończa do Janowa © jarmik


  • DST 93.80km
  • Czas 04:08
  • VAVG 22.69km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

) w K z Keto

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 1

Bydzia przyłubie otorowo solec kamienna osielsko jarużyn strzelce gądecz kusowo borówno nekla niemcz myśl bydzia
Czekając na Keto na Kamiennej robie sobie rindkę przez Wypaleniska i krajówką do Przyłubia (wiatr w plecy śr. ponad 26), powrót p. Solec. tu już wolniej niestety. Keto pojawia się na Focusie więc robi za zająca momentami ale gadulimy i droga mija szybko. W Myślu się rozdzielamy bo Keto robi kolejne pętle a ja pojechałem obejrzeć zawody MTB w TVP Sport anonsowane w mojej kablówce których jednak TV nie nadała :(!!.

Zabawa w geometrię - widok z mostu na Spornej © jarmik


  • DST 11.88km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.26km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 0



  • DST 89.70km
  • Czas 03:57
  • VAVG 22.71km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wizytą w Bieskowie

Poniedziałek, 3 września 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 2

Biesów tam jednak brak © jarmik


bydzia myślęcinek niemcz maksymilianowo szczutki mochle mochełek nowa_ruda gogolinek witoldowo salno bieskowo stary dwór koronowo samociążęk bożenkowo niemcz bydzia

Rutynową trasę urozmaiciłem skracając drogę przez Mochełek (tu bywałem na poletkach doświadczalnych podczas studiów na UTP) Gogolinek i Witoldowo (trasa Mochle-Mochełek-Nowa Ruda to nowy dla mnie rejon rowerowy) oraz odbijając za Więzownem do Bieskowa - zauważyłem to starodrzew i faktycznie najpierw do wsi prowadzi bruk - znak niechybny istnienia tu kiedyś dworu lub folwarku, dziś jest tu jakas spółka na gruzach Spółdzielni Produkcyjnej, niestety droga do zabudowań folwarcznych zagrodzona :(. Z Bieskowa gruntem i betonem do Starego Dworu.

Ciepło jak na wrzesień, oby cały taki był!

  • DST 19.85km
  • Czas 00:51
  • VAVG 23.35km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca+

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 0