Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211199.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rCzwarty Siwek

Dystans całkowity:23720.62 km (w terenie 100.00 km; 0.42%)
Czas w ruchu:1212:39
Średnia prędkość:19.34 km/h
Suma podjazdów:6239 m
Liczba aktywności:443
Średnio na aktywność:53.55 km i 2h 45m
Więcej statystyk
  • DST 50.85km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.84km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyłubie

Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 17.03.2013 | Komentarze 4

bydgoszcz bppt wypaleniska solec przyłubie solec otorowo makowiska wypaleniska bydgoszcz



  • DST 106.54km
  • Czas 05:08
  • VAVG 20.75km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaklinanie wiosny

Piątek, 15 marca 2013 · dodano: 15.03.2013 | Komentarze 0

bydgoszcz brzoza nowa-wies-wielka dziemionna pęchowo rzucewo złotniki-kujawskie krężoły tuczno łącko rybitwy pakość radłowo słaboszewo słaboszewko szczepanowo barcin augustowo łabiszyn nowe-smolno kobylarnia brzoza bydgoszcz

cmentarz w pęchowie © jarmik


dworek w łącku © jarmik


na drogach bez śniegu z wyjątkiem odcinka Radłowo-Słaboszewko. pokusiło mnie pojechać nowymi dla mnie bocznymi drogami. totalne zlodowacenie, początkowo śnieg okazjonalnie, potem co kilkaset metrów, wreszcie cała połać jezdni pokryta ubitym sniego-lodem, cóż chyba z kilometr z buta. z radością powitałem drogę 254 na Barcin. Ale zamiast lodu - wiatr w twarz dość silny, kręciłem ldwo 18-19 km'h i tak do łabiszyna.

  • DST 97.37km
  • Teren 30.00km
  • Czas 05:33
  • VAVG 17.54km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lodowata orientacja

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 09.03.2013 | Komentarze 8

aklimatyzacja na mrozie © jarmik

w życiu zawsze mam ochote spróbowac czegoś nowego co mnie potencjalnie interesuje stąd decyzja o próbie udziału w rajdzie rowerowym na orientację Złoto dla Zuchwałych. termin z lutego przesunięto na marzec bo zima za wygraną nie dawała i nie daje. mocno obawiałem się wyłącznie kłopotów z nawierzchnią (lód snieg) gdyż nie udało mi się z wielu przyczyn popenetrowac Puszczy wcześniej (ostatnio byłem Poziomem w lesie dłużej jesienią). nie obawiałem się formy i niskich temperatur a nawet braku talentu do orientacji bo żaden ze mnie wyczynowiec a traktowałem to jako fajną zabawę.
poziom gotowy © jarmik

maszyny z mapnikami na podpórkach © jarmik

pobudka o 4tej, pakowanie, zamontowałem mapnik a licznik zdjąłem i przykleiłem taśmą do mapnika, wyjazd o 5.30. w uchu świetny "proceder" tsa. mimo lekkiego mrozu jechałem spokojnie aby zachowac siły na uzyskanie "wspaniałego wyniku :)". baza w świetlicy w chrośnej, zasugerowałem ją pawłowi po jego kłopotach z uzyskaniem innej lokalizacji. super budynek wystarczający dla nawet większych imprez
rower znajomego Keto z bikestatsa - Turysty © jarmik

na miejscu już spory tłum, ja jako chyba jedyny dotarłem to bez auta. nogi mi miękną gdy widzę profesjonalizm kolegów bikerów i biegaczy.
zuchwali gotowi do walki o złoto © jarmik

czyściutki level a5 z nowiutkimi rapid robami © jarmik

wreszcie mapki rozdane na arkuszu a3, 15 PK-ów, jadę nie patrząc gdzie walą inni. najpierw celem jest szczyt przy drodze na solec,w miare szybko i łatwo namierzam go a upewnia mnie w tym kolega gramolący się na górę. na górze potwierdzam PK (był tu sędzia - kolega z Masy Krytycznej) i kieruję się na PK3 koło Kabatu, i tu zaczęłu się schody ,,, lodowe. wybrałem główniejszą na mapie leśną drogę która była ładnym skrótem od PK 7 ale po ok. kilometrze było tak...
śniegostrada z koleinami © jarmik

a potem już tylko gorzej, pod śniegiem lód, koleiny lodowo-błotne, zamarznięte kałuże, zimny wiatr. jedna gleba, druga, odezwała się kontuzja w lewym kolanie z poprzedniej gleby w bydzi. momentami zły że zamiast szosą dookoła pojechałem jednak teren szedłem z buta. ale w końcu docieram do drogi asfaltowej :) :) z Kabata, jadę do drogi 245 i odbijam w las na zielony szlak pieszy (jak ja jednak lubię oznakowane szlaki), który porowadził mnie do PK7. tu zamiast potwierdzania flamastrem dziurkujemy kartę dziurkaczem w kształcie serca. spotykam tu innego bikera. asekuracyjnie asfaltem jadę na PK4 na brzegu jeziora w Rudach, jezioro łatwo odnajduję, krążę wkoło szukając PK, 2 grupy piechurów też nic nie znalazly, ktoś mówi że ktoś (KTO!!??) zdjął oznaczenie (żartowniś!), zaznaczamy więc że brak PK.
Brak oznaczenia PK wynagradza PRZECuDNY widok na cudne jezioro położone kilkanaście metrów poniżej, otoczone lasem chyba bukowym, bajkowe miejsce, wpisuję je do TOP50.
przepiękne jezioro w Rudach © jarmik

Tu spotykam kolegę z fajnym trekigiem z sakwą który mówi że kojarzy mnie z BS. okazało się że to ... świat jest mały KETO! - Turysta. chwilę gadulimy, rajdy NO uprawia od 1,5 roku, ale dziś ma opony z kolcami, ale i tak zalicza glebę. pozdrawiamy się i dalej jedziemy w las.
metodą na potwierdzenie PK w Rudach było cykanie wzajemne fotek
potwierdzenie PK 4 © jarmik

próbuję jeszcze powalczyc i jadę na PK9 do łażyna, namierzam czarny szlak komputerków, jestem tuż chyba obok PK na granicy dzialek leśnych 208/209 ale zmęczony po 35km lodowego szaleństwa odpuszczam walkę i postanawiam zakończyc rywalizację. informuję pawła smsem, podaję zaliczone PK Mmsem i jadę do emilanowa. po drodze dopingował mnie min. Jazz, wcześniej Keto.
jak nie lód to bloto © jarmik

dla jasności - były też liczne odcinki bez śniegu i lodu ale z błotem lub kopnym piachem, ot Puszcza ... nie odpuszcza.
Impreza bardzo dobrze zorganizowana, pełne wsparcie organizatora, koleżanki i koledzy wspierali się jak mogli. tylko ten lód i śnieg :( no i brak doświadczenia w pracy z mapami topograficznymi, kompasem. szacunek dla reszty zawodników, to na parwdę trudne jechac w miarę żwawo po lesie o trudnej nawierzchni, orientowac się tylko mapą i ... nie zamarznąc.
teraz 1 maja rajd papieski razem z Ryśkiem i 26 maja Kaszebe Runda (ASFALT i ... bez lodu!!!)
3/15 to i tak 20 procent - tak brzmi lepiej :) © jarmik

może kiedyś RNO ale pieszo?
W otorowie spotykam nieocenionego Jazza na nwoym napędzie ciekawego jak to będzie gdy on następnym razem, nowym 29erem Cube, Canyonem czy innym Unibikiem pośmiga ze mną razem :) na RNO. Orzekamy zgodnie że mapy topo to chaotyczna gmatwanina kresek, linii, kropek mających na celu zdezorientowanie zawodników. towarzyszy mi do Bydgoszczy ale szybko zmieniamy temat na plany turystyczne, penetracyjne na 2013. thx za towarzystwo.

  • DST 12.19km
  • Czas 00:39
  • VAVG 18.75km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błonie

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 07.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 12.06km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.67km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 12.02km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.49km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 47.64km
  • Czas 02:03
  • VAVG 23.24km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyłubie

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 0

Z Solca speedem, aby odebrać córę po powrocie z Murzasiochla niespodziewanie wcześniej.

  • DST 98.07km
  • Czas 04:24
  • VAVG 22.29km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gruczno

Środa, 27 lutego 2013 · dodano: 27.02.2013 | Komentarze 0

Zima ustępuje? © jarmik

bydgoszcz osielsko żółędowo jarużyn strzelce gądecz włóki kozielec grabowo grabówko topolno gruczno parlin bagniewko pruszcz brzeźno wudzunek wudzyn stronno pyszczyn nekla żółędowo niemcz bydgoszcz
Dworek w Parlinie © jarmik

Rzadko jadę z gruczna do parlina pod krajówką, dziś nadrobiłem to karygodne zaniedbanie bo trasa zacna z podjazdem za krajówką. asfalt już bez śniegu, bez wiatru tylko lekke zamglenie i wilgoć w powietrzu. Nowe odcinki to krótki skok "w bok" w Grabowie ku wiśle do Grabówka (dojechałem aż do wału) i z parlina do wudzynka.
stary cmentarz w Brzeźnie przy drodze pruszcz-wudzyn © jarmik


  • DST 10.89km
  • Czas 00:45
  • VAVG 14.52km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 26 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0

pierwsze kmy na czarnym jacku - po asfalcie idealnie jak na smartsamach, zobaczymy wkrótce w terenie. dziś do serwisy na wymianę okładzin hamulcowych na oryginalne szitmanowskie.

  • DST 16.67km
  • Czas 00:44
  • VAVG 22.73km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Unibika i serwis

Wtorek, 26 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0

do unubika - wyjaśnić dlaczego wewnątrz opony widać w kilku miejscach osnowę (podobno wg sprzedawców jest to normalne i nie wpływa na pracę opony i jej funkcje) i do serwisy wymienić okładziny hamulcowe (kupiłęm oryginalne w przecenie shimano bs01 ale nie poradziłem sobie do końca z wymianą)