Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:1318.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:63:53
Średnia prędkość:20.64 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:45.47 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 65.73km
  • Czas 03:02
  • VAVG 21.67km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

rzeczka NN czyli solec z innej strony

Sobota, 9 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 1

bydgoszcz focus-mail wyżyny bppt DK wypaleniska DK solec przyłubie solec (w tym ulice młyńska, średnia cisowa leśna), DK makowiska otorowo ul. plątnowska dk łęgnowo wyżyny

trochę zakręcony klasyk, wpierw po mapę do empika, w bppt wreszcie brak śniegu, po ddr śmiga się jak złoto, zaciekawiły mnie przygotowania w bppt do jakiegoś transportu wielkogabarytowego, znaki przy ddr wymontowane
dźwigi w pogotowiu, znaki powalone © jarmik

w solcu zaintrygowała mnie nazwa ulicy - młyńska, strasznie dziurawa żużlówka, ale ani śladu młyna, może źle szukałem? pojechałem nią dalej i tu zrobiłem rajd drogami gruntowymi i żuzlowymi solca aż do hotelu leśnego
ul. średnia w solcu kujawskim © jarmik

w makowiskach skręciłem z dk 10 na wojewódzką 397 do otorowa/łęgnowa - lubię ten malowniczy odcinek, tuż przy połaczeniu z 394 (na solec) przebiega
niewysoki jakby nasyp kolejki (tak sądziłem dotąd), po penetracji okazało się że jest to chyba taki mały wałek przeciwpowodziowy bo opodal płynie jakaś rzeczka, ciekawe że płynie ona pod torami kolejowymi (na solec) pod takim małym mostkiem.
ten wał w otorowie zawsze mnie intrygował © jarmik

rzeczka NN w otorowie, obok wał(ek) © jarmik


  • DST 15.13km
  • Czas 00:45
  • VAVG 20.17km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca+

Piątek, 8 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 0



  • DST 66.86km
  • Czas 03:02
  • VAVG 22.04km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

nekrołowy w ketostrefie

Czwartek, 7 lutego 2013 · dodano: 07.02.2013 | Komentarze 3

bydgoszcz niemcz żołędowo nowy-mostek nekla linówiec pauliny dobrcz borówno kusowo włóki gądecz jarużyn zółędowo osielsko bydgoszc

start o 13tej. idealne warunki na trasie, słoneczko, prawie bezwietrznie, sucho na asfalcie. najpierw do bikeboysów po przejsciówkę do pompki dla marcina. w żółędowie kusi mnie zajrzeć poziomem do lasu, odbijam na Nowy Mostek ale po przejechaniu linii kolejowej żałuję, błotko, śnieg, lód, woda, da się jechać ale tak z 10-12 km/h w dodatku grozi to zasyfieniem roweru na maksa a 2 dni temu był czyszczony. z żalem się cofam do asfaltu. trasa jechana ze 100 razy, co nowego moge odkryć po drodze? Myślałem że nic kompletnie, ale wiadomo że pewna jest tylko śmierć i wezwanie z Urzędu Skarbowego :). Po skręceniu w kusowie na krajówkę po pewnym czasie, we włokach zauważam kościół do którego prowadzi aleja wysokich chyba topoli. Szkoda że nie mam czasu, wpadnę tam innym razem. ma też chęć posmigać po włókach, skoro jestem na góralu fajną kolejną dróżką gruntową wzdłuż której ciągnie się też szpaler drzew ale odpuszczam - szuter czerwony, mazisty, błotnisty - syfus totalis.
Pierwszą "nową" starą nekropolię zauważyłem we Włokach prz drodze prowadzacej od drogi krajowej 5 do Trzęsacza czyli przy drodze wojewódzkiej 256, po prawej stronie w małym lasku.
stara nekropolia we Włokach © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Koleny stary cmentarz zauważyłem na rogatkach żółędowa przy krajówce, jadąc DK5 po prawej widzę znowu dziwnie mały lasek, podjeżdżam bliżej i gdy widzę na ściółce i drzewach wijące się bluszcze już jestem pewien że kolejna nekropolia w okolicy bydzi "zaliczona"
cmentarz w żółędowie © jarmik

Vis a vis tego cmentarzyka stoi mała pasieka.
Ostatnie odkrycie to nowa biedronka w osielsku - ja w biedronie kupuję często na rower niedrogie drożdżóki, keto - energetyzujące cukierki a jazz - witaminki, dobrze więc że jest kolejna biedrona na rowerowej mapie.

  • DST 62.02km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.91km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

MYA100 & MKS (Mochelski Klasyk Szosowy)

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 06.02.2013 | Komentarze 0

bydgoszcz wyżyny chodkiewicza gajowa myślęcinek niemcz jagodowo maksymilianowo bożenkowo szczutki mochle wojnowo osówiec osowa-góra grunwaldzka trasa-wz kamienna wyszyńskiego

słońce, słońce, tego mi potrzeba było od dawna. :)

  • DST 12.42km
  • Czas 00:35
  • VAVG 21.29km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 06.02.2013 | Komentarze 0



  • DST 76.01km
  • Czas 03:46
  • VAVG 20.18km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

u prusów w unisławiu

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 05.02.2013 | Komentarze 2

bydgoszcz ostromecko nowy-dwór dąbrowa-chełmińska raciniewo unisław

powrót ta sama drogą. asfalt, tylko nieliczny odcinek (ostromecko) ddr był wolny od lodu i sniegu.

wykorzystałem odwilż i przejaśnienia na penetrację i "zaliczenie" kolejnego w tym roku grodziska - tym razem w unisławiu. topografię rozeznałem znowu w googlemaps a fotki grodziska i okolic różnych innych portalach. wpierw w dąbrowie zaciekawił mnie fakt że teren należący do gminy jest niedstępny dla chyba też jej mieszkańców.
wszystkim bez wyjątku?? © jarmik

w raciniewie, tuż przed unisławiem jeszcze 2 atrakcje. długi dośc zjazd doprowadza mnie do wyciągu narciarskiego, znanego z relacji 1976jazza, stok o małym nachyleniu ale widoki stąd przednie, mała knajpa "Knajpa Cud" jeszcze czynna. to cud.
wyciąg w raciniewie/unisławiu © jarmik

w samym raciniewie uwagę mą przykuwają bloki chyba dawnego pgr-u, coś mi mówi że że jak są bloki to i pgr jak pgr to i gdzieś dwór...
dwór w raciniewie © jarmik

wreszcie i sam unisław. czas mam dobry więc bez pośpiechu jadę dworcową, tu piękna wieża cisnień.
kolejowa wieża ciśnień w unisławiu © jarmik

obok niewielki ale zadbany i urokliwy park miejski.
park unisławski © jarmik

teraz już do głównego celu, powinien mnie tam zaprowadzic czarny szlak pieszy. na dworcowej nie widzę znaków. zjeżdżam drogą 550 aż do bruków unisławskich, wkoło wzgórza porośniete pięknymi chyba bukami, chyba najładniesze są teraz nagie zimą! szukam odbicia gdzieś w prawo, szukam góry zamkowej, wiem że jest zalesiona i był tam cmentarz ewangelicki. widzę jakąś ścieżynkę pod górę, oblodzona więc idę z buta, otaczają mnie z prawej wzgórza z bukami a z lewej nagie skarpy na prywtnym terenie.
jest i szlak © jarmik

w oddali dolina wisły... © jarmik

nie widzę żadnego dalszego odbicia ani w lewo ani w prawo, docieram do kościoła sw. bartłomieja apostoła. ciekawe jest tu wykorzystanie podpór slupów energetycznych starego typu do wzmocnienia skarpy kościoła
energetyczna palisada © jarmik

jestem znowu w unisławiu, postanwiam jeszcze raz zjechac 550 na dół. znowu piękny las.
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik
.
tu penetrując domniemane wzgórze spotykam miłego lokalsa który kieruje mnie jednak na scieżkę którą wspinałem sie ku kościołowi, udziela jednak szczegółowych instrukcji. pcham bicykl kolejny raz i podziwiam efekty pracy lodowców i rzeki
garbaty unislaw © jarmik
.
po szczytem skręcam w lewo ku jakiemuś domowi, ale droga nie kończy się na nim, serducho drży, dech głębszy, tętno przyspiesza i ..... jeszcze kilka kroków i ....
JJJJJEEEEESSSTTTT!!!!
GRODZISKO UNISŁAW
grodzisko w unisławiu © jarmik

przepięknie lokowane na skarpie, otoczone fosą, z wiodkiem na dolinę wisły, eh ci prusowie to byli romantycy.
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,352178,zdjecie-z-wycieczki-rowerowej.html][img title="Poziom i brak poziomu" width="600" height="450" author="jarmik"]http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,352207,20130205,poziom-i-brak-poziomu.jpg" title="Zdjęcie z wycieczki rowerowej" width="600" height="450" />
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,352178,20130205,zdjecie-z-wycieczki-rowerowej.jpg[/img][/url]
na zalesionym wzgórzu
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

zostały dziś tylko nieliczne pomniki cmenatrne, nie ma grodu,nie ma warowni, nie ma Prusów...
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

na skarpie widzę sporo butelek, wiadomo w polsce gdzie krzaki tam melina, ja traktuję to jako kultywowanie starolitewskiej tradycji ucztowania żywych z umarłymi i też się tu posilam. z żalem opuszczam gościnny unisław.
wracam pod spory wiatr, zmiana blatu z przodu na średni. w strzyżawie, po skręceniu wprawo, tuż przed mostem po prawej widzę skupisko lilaków w kolstej formie, tu musi byc...
tak, kolejny cmentarz do nekrokolekcji...
ewagelicki cmentarz w strzyżawie © jarmik

jakby tego było mało, kolejny zauważam w bydzi, dokładnie naprzeciw toru regatowego, na terenie jakiejś firmy, a tyle razy tu jeżdżę...
cmentarz na ul. wyszogrodzkiej © jarmik
.
podejrzane wydają mi sie też rzędy lilaków na toruńskiej ale przecież jeszcze tyle dni przed nami...

  • DST 15.61km
  • Czas 00:48
  • VAVG 19.51km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca+

Poniedziałek, 4 lutego 2013 · dodano: 04.02.2013 | Komentarze 0

Kategoria rCzwarty Siwek


  • DST 48.13km
  • Czas 02:01
  • VAVG 23.87km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przyłubie - w pogoni za lisem-liderem

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 0

Miało być gdzie indziej, dalej ale do kujpomu wróciła zima :(. szosą, szosą, śladami foxa

  • DST 15.33km
  • Czas 00:40
  • VAVG 23.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca-

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 0

wieczorem idelane warunki, lekka mżawka, rano marznący deszcz, potem śnieg. koniec wiosny...

  • DST 67.57km
  • Czas 03:19
  • VAVG 20.37km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grodzisko Gzin zdobyte przez hufiec bydgoski!!

Piątek, 1 lutego 2013 · dodano: 01.02.2013 | Komentarze 3

bydgoszcz 4don strzyżawa ostromecko nowy-dwór dąbrowa-chełmińska gzin raciniewo powrót tą sama trasą.

za trzecim razem się wreszcie udało. pierwszej próby zdobycia (odkrycia) grodziska z epoki łużyckiej dokonał ze mną nieoceniony eksplorator 1976jazz ale zabrakło nam czasu. drugą podjąłem z nieodłacznym druhem karolxii i byliśmy jak się dziś okazało o włos... .
klątwa grodziska zadziałała i dziś. na toruńskiej łapię gumę z tyłu, zmieniam dętkę ale drugiej kichy już nie mam. ryzykuję, nie chce mi się wracac do domu po zapas i jadę dalej bez niego. jeszcze w bydzi zaczyna nieźle padac. no i nie zabieram porządnego aparatu do fotek, cykam starym ericssonem. do dąbrowy klasyk szosowy, trójka w uchu, słucham wywiadu olszańskiego z zientarskim seniorem, oj życie jest ciekawe i niełatwe... . w dąbrowie skręcam za torami w ulicę leśną,
dąbrowa - ulica leśna © jarmik

kawałek asfalt, dalej błotnisty szuterek ale da się jechac, choc wyczyszczony niedawno poziom znowy wygląda jak po harpaganie. wiozę ze sobą odręczną mapkę naszkicowaną na podstawie google maps.
copyright by jarmik © jarmik

tam jak byk w gzinie widnieje "rogal" porośnięty drzewami - to musi byc grodzisko!!. niestety nie dało się (qde!!!) wydrukowac fotki z satelity, gdy dałem 'drukuj' wyskakiwała zwykła mapa :(. dojeżdżam do drogi gzin-czemlewo, lekko w lewo i po prawej jest dróżka którą z karolxii jechaliśmy ostatnio przez las szukając grodziska. mijam domek i na rozdrożu, zgodnie z mapką odbijam z drżeniem serca w prawo, po chwili widzę opuszczone gospodarstwo,
to jeszcze nie kultura łużycka... © jarmik

zgadza się to z googlemaps. za gospodarstwem oniemiałem z radości - JJJEEESSSTTT!!!!!!.
do grodziska dojechałem wreszcie na poziomie © jarmik

piękne wały wznoszą się nad sitowiem,
grodzisko w gzinie © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

porastają je raczej niestare bardzo drzewa, dzięki temu że nie ma liści wał jest pięknie widoczny. podchodzę bliżej, przypinam rower do drzewa i penetruję. obchodzę wały z dołu, wspinam się na górę, idę kawałek po koronie wału. za wałem płaski olbrzymi plac, porośnięty starymi dużymi drzewami chyba owocowymi.
wnętrze grodziska w gzinie © jarmik

olbrzymie to grodzisko, największe jakie widziałem, robi wrażenie, brzegi wału pokryte butwiejącymi liścmi i gliną, wiem że trzeba uważac wchodząc. cykam fotki, szkoda że nie ma tu kumpli, muszę tu wrócic z nimi i popenetrowac ten teren jeszcze raz dokładniej wiosną.
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

smutne tylko że nie jest to miejsce oznakowane jakimiś tablicami info, przydałby się jakiś punkt postojowy, jaka byłaby to reklama dla gminy, panie wójcie!!
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

znowu pada. jeszcze jeden nostalgiczny rzut oka na wały i wracam poprzednią trasą do domu. świetnie się jedzie szutrowymi ddr-ami przez gminę dabrowa chełmińska do ostromecka, nadal jeszcze leżą na szutrze jesienne liście - to takie continuum czasopzrestrzenne. cały czas myślę o ludziach którzy żyli tam w gzinie - jacy byli, co robili, czy byli mniej szczęśliwi niż my dziś?? bydgoszcz wita mnie ulewnym deszczem...

szacun dla prastarych gospodarzy w gzinie,
podziękowanai dla kolegów z bikesatsa za towarzyszenie w "zdobywaniu" gzina.


p.s. udalo się bez gps!!