Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 67.57km
  • Czas 03:19
  • VAVG 20.37km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grodzisko Gzin zdobyte przez hufiec bydgoski!!

Piątek, 1 lutego 2013 · dodano: 01.02.2013 | Komentarze 3

bydgoszcz 4don strzyżawa ostromecko nowy-dwór dąbrowa-chełmińska gzin raciniewo powrót tą sama trasą.

za trzecim razem się wreszcie udało. pierwszej próby zdobycia (odkrycia) grodziska z epoki łużyckiej dokonał ze mną nieoceniony eksplorator 1976jazz ale zabrakło nam czasu. drugą podjąłem z nieodłacznym druhem karolxii i byliśmy jak się dziś okazało o włos... .
klątwa grodziska zadziałała i dziś. na toruńskiej łapię gumę z tyłu, zmieniam dętkę ale drugiej kichy już nie mam. ryzykuję, nie chce mi się wracac do domu po zapas i jadę dalej bez niego. jeszcze w bydzi zaczyna nieźle padac. no i nie zabieram porządnego aparatu do fotek, cykam starym ericssonem. do dąbrowy klasyk szosowy, trójka w uchu, słucham wywiadu olszańskiego z zientarskim seniorem, oj życie jest ciekawe i niełatwe... . w dąbrowie skręcam za torami w ulicę leśną,
dąbrowa - ulica leśna © jarmik

kawałek asfalt, dalej błotnisty szuterek ale da się jechac, choc wyczyszczony niedawno poziom znowy wygląda jak po harpaganie. wiozę ze sobą odręczną mapkę naszkicowaną na podstawie google maps.
copyright by jarmik © jarmik

tam jak byk w gzinie widnieje "rogal" porośnięty drzewami - to musi byc grodzisko!!. niestety nie dało się (qde!!!) wydrukowac fotki z satelity, gdy dałem 'drukuj' wyskakiwała zwykła mapa :(. dojeżdżam do drogi gzin-czemlewo, lekko w lewo i po prawej jest dróżka którą z karolxii jechaliśmy ostatnio przez las szukając grodziska. mijam domek i na rozdrożu, zgodnie z mapką odbijam z drżeniem serca w prawo, po chwili widzę opuszczone gospodarstwo,
to jeszcze nie kultura łużycka... © jarmik

zgadza się to z googlemaps. za gospodarstwem oniemiałem z radości - JJJEEESSSTTT!!!!!!.
do grodziska dojechałem wreszcie na poziomie © jarmik

piękne wały wznoszą się nad sitowiem,
grodzisko w gzinie © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

porastają je raczej niestare bardzo drzewa, dzięki temu że nie ma liści wał jest pięknie widoczny. podchodzę bliżej, przypinam rower do drzewa i penetruję. obchodzę wały z dołu, wspinam się na górę, idę kawałek po koronie wału. za wałem płaski olbrzymi plac, porośnięty starymi dużymi drzewami chyba owocowymi.
wnętrze grodziska w gzinie © jarmik

olbrzymie to grodzisko, największe jakie widziałem, robi wrażenie, brzegi wału pokryte butwiejącymi liścmi i gliną, wiem że trzeba uważac wchodząc. cykam fotki, szkoda że nie ma tu kumpli, muszę tu wrócic z nimi i popenetrowac ten teren jeszcze raz dokładniej wiosną.
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

smutne tylko że nie jest to miejsce oznakowane jakimiś tablicami info, przydałby się jakiś punkt postojowy, jaka byłaby to reklama dla gminy, panie wójcie!!
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

znowu pada. jeszcze jeden nostalgiczny rzut oka na wały i wracam poprzednią trasą do domu. świetnie się jedzie szutrowymi ddr-ami przez gminę dabrowa chełmińska do ostromecka, nadal jeszcze leżą na szutrze jesienne liście - to takie continuum czasopzrestrzenne. cały czas myślę o ludziach którzy żyli tam w gzinie - jacy byli, co robili, czy byli mniej szczęśliwi niż my dziś?? bydgoszcz wita mnie ulewnym deszczem...

szacun dla prastarych gospodarzy w gzinie,
podziękowanai dla kolegów z bikesatsa za towarzyszenie w "zdobywaniu" gzina.


p.s. udalo się bez gps!!


Komentarze
przemekturysta
| 15:45 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj A więc udało się! Grodzisko zostało zdobyte! Następnym obiektem do zdobycia w tamtym rejonie powinna być ścieżka Toruń-Chełmno.
JarMik | 13:32 sobota, 2 lutego 2013 | linkuj ja, naturlich. jednak bez techniki ani rusz.

http://maps.google.pl/maps?q=gzin&hl=pl&ll=53.206855,18.300219&spn=0.009227,0.027466&sll=53.125687,18.038182&sspn=0.160691,0.439453&hnear=Gzin,+bydgoski,+kujawsko-pomorskie&t=h&z=15
1976jazz | 20:39 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj Brawo dla największego fascynata grodzisk wśród bikerów. Rzuciłem okiem na zdjęcie w google maps i ja zatrzymałem się na linii lasu a wystarczyło skręcić w prawo...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ialpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]