Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 69.73km
  • Czas 03:14
  • VAVG 21.57km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

grodzisko strzelce dolne

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 3

bydgoszcz myślęcinek osielsko jarużyn strzelce-górne strzelce-dolne gądecz włóki sienno kotomierz zalesie stronno karczemka pyszczyn nekla niemcz myślęcinek bydgoszcz

cel był jeden - grodzisko w strzelcach dolnych. o dziwo leży raczej w górnych ale mniejsza. namiary z netu, foty z google earth i w drogę, oczywiście z ręcznym szkicem. próbowałem podjechać od drogi 244 ale wszędzie prywatne włości, płoty, siatki i wreszcie strome skarpy, z rowerem nie najlepiej. zjechałem więc do strzelc dolnych i tu po 20-300m odbiłem w polną drogę pod górę obok domostw. i oto efekt.

no ale serwis fotek przechodzi jakieś rewolucyjne zmiany i na razie kicha. foty na dysku a serwis padł. brawo. orzeł może :(

fotki picassowe

foty z neta
z grodziska wspaniały widok na dolinę wisły. ciężko dostrzec widoczny z satelity wał. zjeżdżam do drogi 256. w gądeczy podjazd szlakiem czarnym rowerowym obok jaskini bajka, dawnom tu nie był, cudnie tu. znowu na górnym tarasie. za kościołem we włókach odbijam w nigdyniejechany szuter do nowego kościoła we .. włókach. cykam go, akurat trwają uroczystości 1 komunii. potem na kotomierz krajówką 56. ruch na niej jak zwykle mizerny (co to za krajówka?). w ketomierzu odbijam na dawno nie przejechane Zalesie. mijam odnowione bydynki pkp. coś ostatnio pkp odnawia przynajmniej outside dawne małe stacyjki (jak w maksymilianowie). mijam zalesie i ląduję w stronnie. pozostało tylko już do domu, pogoda cudna, rowerzystów dziesiątki. mijam peletonik rodzinny- w środku przyczepkę z dzieckiem ciągnie ... szczuplutka dama. kawałek dalej nadciąga peleton szosowców - juniorów z mdk-u.
nie ryzykuję przejazdu przez myślęcinek. w bydgoszczy napotykam bigaczy projektu bydgoszcz na start. szacun. bieganie to dopiero wysiłek.

fotek trochę cyknąłem ale orły z serwisu jakoś nie mogą...


Komentarze
Keto
| 06:25 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj Szosowców spotkałem wielu, ale przez większość trasy jechałem sam.
jarmik
| 19:22 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj nadrobimy. ja już nie mogłem kolejnej górki tego dnia dać rady. ale na towarztstwo szosowców tego dnia chyba nie narzekałeś :)
Keto
| 19:13 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj Szkoda, że nie udało się nam umówić. Chociaż ja leciałem Focusem, to wypad w teren na niewiele by się zdał. Nie ten rozmiar opon.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]