Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 106.16km
  • Czas 05:15
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

wielka woda

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 3

bydgoszcz-wyzyny fordon strzyzawa dk80 zla-wies-wielka gorsk rozgarty las-barbarka dw553 rozankowo swierczynki wybczyk raciniewo dabrowa-chelminska ostromecko bydgoszcz

wpis bezogonkowy tym razem :)

do rozgart ulubiona krajowka, w przysieku odbijam w lewo na "droge przysiecka", mijam stawy sprenga, poczatkowo asfalt, potem droga niestety piaszczysta, momentami krece piruety, nie lekko ale chce ominac torun kierujac sie na barbarke.
rownolegle po prawej slady po dawnej linii kolejowej
dawna linia kolejowa przysiek - wrzosy © jarmik

odbijam na betonowke w kierunku lotniska znowu przecinajac linie kolejowa
linia kolejowa przysiek - wrzosy kawalek dalej © jarmik

las barbarka kolo torunia © jarmik

niestety na barbarke nie docieram, droga przysiecka piasczysta, klucze szukajac trasy na barbarke ale w koncu laduje na ulicy droga okrezna
docieram nia do szosy chelminskiej, tu super sciezka rowerowa , docieram w koncu do jej odcinka wiodacego trasa dawnej linii kolejowej do unislawia (raciniewa)
tym odcinkiem nie jechalem podczas pierwszej wycieczki sciezka rowerowa unislaw-torun
zaczynam jazde po dawnej linii kolejowej - wrzosy w toruniu © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

mostek nad struga © jarmik

w roznakowie niestety zaczyna sie niedlugi na szczescie odcinek jeszcze bez asfaltu - poczatkowo jade szutrem, tluczniem ale i on ustepuje lysej ziemi
niewysafaltowany odcinek ddr-a © jarmik

jade wiec szosa ale w swierczynkach zaczyna sie znany mi juz odcinek, zwiedzam swierczynki i piekny kosciol
kosciol w swierczynkach © jarmik

jade znanymi mi juz odcinkami cieszac sie wiosna
ddr racinewo torun © jarmik

droga jest ciagle w budowie, jade nia troche nielegalnie, znaki zakazu wjazdu, mijam kilka ekip wycinajacych krzaczki przy sciezce rowerowej, ulepszajacych pobocze, co chwile napotykam blokady
blokady nie dla jarmika © jarmik

ale nie tylko ja jezdze juz tedy - wiele sladow opon i jeden zywy biker o tym swiadczy
znajome widoki na trasie © jarmik

od wrzosow niezle wieje ale docieram wreszcie do miejsca gdzie zaczynalem jazde sciezka poprzednio - na terenie lesnictwa raciniewo
znowu hopki © jarmik

sciezka skreca ale slady po torach nie za bardzo, raciniewo i unislaw na wprost! © jarmik

po chwili sciezka dociera do drogi ostromecko-unislaw i skreca w prawo w ... pole
sciezka donikad, oby na razie tylko © jarmik

kierunek dzisiejszej trasy wybralem z 2 powodow - pojechalem w odrotna niz ostatnio by bylo po prostu "inaczej" ale tez nie wiedzialem gdzie sciezka zaczyna sie w raciniewie/unislawiu. jakiez bylo moje zdumienie gdy okazalo sie ze poczatek tej sciezki jest tuz przy miejscu gdzie od drogi ostromecko-unislaw skreca sie na droge gruntowa lesnictwo raciniewo, ktora jechalem przeciez ostatnio. wowczas ddra nie widzialem, przykrywaly ja tony sniegu.

wracam droga asfaltowa do strzyzawy, cieszac sie z jazdy fragmentami sciezki rowerowej wzdluz asfaltowki. w strzyzawie podejzdzam popatrzec na wielka wode
ale zakazu wjazdu nie ma - strzyzawa k. bydgoszczy © jarmik

zalana strzyzawa © jarmik

zanurzam sie w wodach wislanych © jarmik

cos mnie kusi by sprobowac przejechac mimo wszystko do mostu prze wielka wode.
udaje sie choc jadac stopniowo woda sie poglebia tak ze w srodku "zalania" woda siega ponad piasty, oczywiscie buty robia za wiosla. dopiero po drugiej stronie wody zastanowilem sie jak z ukladem oswietleniowym ale po dalszej jezdzie i osuszeniu roweru wszystko dzialalo ok.
za 2-3mce pojade kolejny raz moze sciezka rowerowa bedzie wreszcie oficjalnie otwarta.


Komentarze
przemekturysta
| 11:09 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj Wydawało mi się, że ta ścieżka rowerowa będzie prowadzić dokładnie po trasie rozebranej linii kolejowej. Powinna prowadzić nie na pole, ale prosto do Unisławia.
Wspomniałeś coś o Grudziądzu. Też się tam wybieram celem sprawdzenia dokładnego przebiegu szlaku Dolina Dolnej Wisły na odcinku Świecie-Grudziądz-Chełmno.
jarmik
| 21:17 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj jednosc (pasji) w roznorodnosci (opinii i preferencji), ale chyba telepatycznie wybralismy w podobnym terminie ten sam cel. teraz czas na grudziadz.
Jazz
| 20:51 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj Przeczytałem wpis i już wiem skąd ta "PISowska" opozycja w stosunku do mojej opinii o DDR:) Może masz rację, że za kilka m-cy będzie lepiej. Zobaczymy...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]