ceglane złudzenia

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 2

dokończenie rajdu szlakiem toruńskich fortów. miało być o wiele wcześniej lecz zima długo na to nie pozwalała.

bydgoszcz-wyżyny fordon szlak-niebieski-rowerowy-do-torunia forty I-VII DK 80 do bydgoszcz

miały być przeloty po południu i były, tylko że czas "przelatywania" ponadstandardowy. mnie dopadło przed czarnowem, dobrze że był przystanek pks. przeczekałem ulewę z gradem. drugi raz zaatakowano mnie w bydgoszczy znowu deszcz i silny wiatr wmordewind ale już nie stawałem, chciałem jak najszybciej dotrzeć do "bazy". poza tym na trasie nawet były takie chwile że miałem chęć zdjąć długie spodnie i czapkę.

najgorsze odcinki tradycyjnie z wyżyn do mostu w 4donie. w ostromecku wskakuję na ulubiony szlak rowerowy niebieski do torunia. ach! asfalty bez śniegu, pola zielone. I czak ma być!! nawet szuterek przez zarośla cienkie w miarę suchy, super.

wiosna w skłudzewie © jarmik

w toruniu próbuję na łazienniej odebrać w w ksiągarni wylicytowane przewodniki ale wpłata jeszcze niezaksięgowana więc kupuję chociaż z półki "Okolice Trójmiasta".

jedno z miast w kuj-pomie :) © jarmik

Cisnę bulwarem foladelfijskim do 1 celu - Fortu nr I. Robię mały eksperyment i od szosy lubickiej odbijam w prawo nad wisłę szlakiem pieszym żółtym w ulicę ... Winnica. niestety winnic nie ma ale nadwiślańskie skarpy i chaszcze powodują znane podniecenie penetracyjne. przejeżdżam też pod budowanym mostem.

kolejna przeprawa przez wisłę "under comstruction" © jarmik

po chwili jest też okazja zobaczyć słynne rurowe pylony

prawie Golden Gate ... © jarmik

docieram szlakiem znowu do szosy lubickiej. odkryłem świetny sposób na ominięcie rowerem ruchliwej i rozkopanej lubickiej, trochę gruntu ale trekingidaja radę. tu zaliczam pierwszy ceglany obiekt pomocniczy, z reszta takich "pomocników" fortecznych jest w torku bez liku - wiele z nich jest zagospodarowanych a lista branż impomuje.
znowu wpadam na szlak żółty i jadę nim do Fortu, zaliczając po drodze ekcytujące widoki ze skarpy
Nareszcie jest i "Jedynka" ale bez możliwości wejścia - private

FORT I w Toruniu © jarmik

Za chwilę na skarpie ładnie ulokowane kolejne cudo

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Widoki nad skarpą są na prawdę zacne

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

docieram do lubickiej i kawałek się cofam, nie mogę chwilę namierzyć dwójki, od szosy jest osłonięta szkaradnymi bydunkami - jest tu jakaś forma, ciężko focić, wspinam się na górkę

FORT II w Toruniu © jarmik

Teraz szybki rajd przez Runkowskie osiedle domków jednorodzinnych do "trójki"
jeżdżę po wertepach zapędzam się za daleko, muszę zawracać ale wreszcie jest - zadbany, mozna by rzec "Fort Kwiatowy"

FORT III © jarmik

chcąc skrócić trasę do "czwórki" zabawiam się w kolarstwo przełajowe, trochę przze trawy, trochę przenoszę expa przez torowiska, jadę przez okolice działkowe gdzie bezdomni mają swoje koczowiska - czyli "Poznaj Toruń z innej perspektywy", tak, każde miasto nawet tak zacne ma różne oblicza a dla mnie nawet te offroadowe są równie cenne jak wybrukowane uliczki Unescowskiego Starego Miasta.
Tu kolejny niemy świadek fortecznej historii
docieram szlakiem znowu do szosy lubickiej. odkryłem świetny sposób na ominięcie rowerem ruchliwej i rozkopanej lubickiej, trochę gruntu ale trekingidaja radę. tu zalizcam pierwszy ceglany obiekt pomocniczy, z reszta takich "pomocników" fortecznych jest w torku bez liku - wiele z nich jest zagospodarowanych a lista branż impomuje.

niestety zamknięty :( © jarmik

docieram do lubickiej i kawałek się cofam, nie mogę chwilę namierzyć dwójki, od szosy jest osłonięta szkaradnymi bydunkami - jest tu jakaś forma, ciężko focić, wspinam się na górkę
Teraz szybki rajd przez Runkowskie osiedle domków jednorodzinnych do "trójki"
jeżdżę po wertepach zapędzam się za daleko, muszę zawracać ale wreszcie jest - zadbany, mozna by rzec "Fort Kwiatowy"
chcąc skrócić trasę do "czwórki" zabawiam się w kolarstwo przełajowe, trochę przze trawy, trochę przenoszę expa przez torowiska, jadę przez okolice działkowe gdzie bezdomni mają swoje koczowiska - czyli "Poznaj Toruń z innej perspektywy", tak każd e maisto nawet tak zacne ma różne oblicza adla mnie nawet te offroadowe są równie cenne jak wybrukowane uliczki Unescowskiego Starego Miasta.

Droga do Czwórki nie była asfaltowa © jarmik

Wjeżdżam do "cywilizacji" czyli na ulicę Polną

B-38 © jarmik

Fort IV to najlepiej chyba odrestaurowany taki obiekt w toruńskiej Twierdzy ale nie dziwota - jest "komercyjnie" przygotowany do obsługi turystów - do środka nie wchodzę oczywiście ale mozna tu organizowac imprezy firmowe, osobiste, wycieczki.

Fort IV © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

na dziedzińcu jest trochę starego sprzętu z okolic 2 Wojny, zaskakuje mie widziana przeze mnie 1 raz ruska Katiusza ale w stanie agonalnym

adin, dwa, tri...agoń!!! © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

opuszczam gościnny fort i bo "piątka" leży na Wrzosach, jadę znowu polną, przecinam trasę na Gdańsk, po drodze wita mnie miejsce gdzie oby owa katiusza nigdy nie trafiła

Skup jak skup ale obsługa zroweryzowana © jarmik

piątka okazuje się zamkniętą na cztery spusty własnością Agencji Mienia Wojskowego

Fort V © jarmik

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

Przy Polnej stacjonuje jakaś większa jednostka wojskowa, jest tu też punkt gdzie sprzedają powojskowe mienie, może też jakieś outdorowe gadżety?

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

"Szóstka" przy trasie na chełmżę jest siedzibą Bractwa Stzreleckiego i nie zawsze dostępna

KBS w Forcie VI © jarmik

nie mogę przez bramę ... to fotuję z położonego powyżej parkingu

FORT VI © jarmik

akurat zjechali się liczni "bracia" w strojach morowych ale chętnie mnie zagadują i opowiadają które forty w torku można obejrzeć samemu od wewnątrz i jak tam dojechać, dzięki panowie za informacje!
do ostatniego dziś fortu docieram polną ale znowu rządzi tu armia więc fotuję dyskretnie

Fort VII © jarmik

całkiem współczesne rozwinięcie koncepcji fortu VII © jarmik

zaglądam też do miejsca pamięci narodwej

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © jarmik

robię sobie króki popas na batonik i bułki oraz uspakajający telefon do domu.
pozostało ulica okrężną do jechać do krajówki ale nia tak łatwo... znowu staję i fotuję bo w lesie jest tu kilka "grup" betonowych gruzów ale z elementami ceglanymi - ciekawe co to???

tajemnicze militarne ruiny w lesie koło Barbarki © jarmik

tu inny ciekawy link o Twierzdy
pozostało już tylko wcisnąc słuchawkę do uszu, włączyć muzę i cisnąć do bydzi, a tak wyglądało w czarnowie

chalp, chlap - rainpoint Czarnowo © jarmik

na gps zgrałem ślad z samego torunia.