JARMIK miłośnik grodzisk, starych cmentarzy, ginącej kultury i wiatru we włosach

rowerowy blog

Info

Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Aczer 38162 km

W.Agent 4019 km

Expedition 62388 km

Kross Level A4 48147 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 94.02km
Czas 04:53
V_AVG 19.25km/h
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

w gościnie u ministra

Sobota, 5 stycznia 2013 · dodano: 06.01.2013 | Komentarze 6

bydgoszcz blonie miedzyń nakielska lisi-ogon łochowo łochowice gorzeń występ akanł-bydgoski nakło paterek janowo chobielin-młyn szubin łabiszyn brzoza-bydgoska bydgoszcz

przebiłem się przez miedzyń skarpą, ul. maciaszka, za gorzeniem odbiłem do wsi piętacz (prowadził tu drogowskaz) ale zajechałem ponad anonsowane 2 km i dojechałem do ... jednego gospodarstwa). zawróciłem więc do nakła. w występie pokusiło mnie spróbować dojechać (dojść?) do ujścia kanału bydgoskiego do noteci, więc z mostu koło śluzy józefinki odbiłemw gruntówkę w kierunku ujścia, droga z każdym metrem pogarszała się, ostatnie 150m z buta, dotarłem do śluzy nakło wschód, ostatniej przed ujściem kanału do noteci, niestety dalej jechać nie mogłem, zabudowania domu sięgały aż do kanału. szlochając z żalu przeszedłem z expem po "koronie" śluzy na 2 stronę kanału mając nadzieję że ta strona poworotna będzie łatwiejsza. Powiem tylko "pi.....", po 200 m sama trawa, korzenie czyli totalny offroad. szlochając z radości wdrapałem się na most w występie.

kanał bydgoski między śluzą józefinki a ujściem do noteci © jarmik

śluza nakło wschód na kanale bydgoskim © jarmik

most koło śluzy józefinki od strony śluzy nakło wschód © jarmik

aby osiągnąć kolejny cel trasy odbiłem za paterkiem w lewo gruntówką do janowa i w końcu chobielina, znanego mi z maratonu MTB. o ile młyn kojarzę z trasy to dworku w ogóle mimo że jak wół (przepraszam pana Ministra Spraw zagranicznych RP) tkwi przy trasie maratonu, może byłem z abardzo skupiony wtedy na trasie?

latarnie zwiastują zbliżanie się do pana ministra © jarmik

podjechałem też do dużego jak na standardy kujawskopomorskie młyna w chobielinie. może mieści on też spichrz?

chobielin muszę jeszcze raz odkryć Poziomem na wiosnę, ale i teraz zimą robi miłe wrażenie - ciekawe krajobrazy i budynki. dworek w chobielinie pięknie otoczony jeziorem i starodrzewem, prowadzi do niego od drogi na szubin śliczny bruk.

właśnie nim wracam do szubina.

Zostało już tylko cisnąć do domu.

Kategoria 50-100 km, rJarmikowy Kamel

Komentarze

jarmik | 19:24 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Radek równy chłop więc sam się zaprosiłem ale faktycznie w sobotę.

1976jazz | 08:52 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Jeszcze rowerów się zachciewa przyszłym więżniom:) W końcu dotarłeś do Ministra! Datę tylko popraw bo chyba w sobotę Cię zaprosił.

Keto | 21:46 niedziela, 6 stycznia 2013 | linkuj Fajny dystans, chyba trochę Cię na trasie przewiało. Za kilka dni ma przyjść poważna zima, to kręcenie może się mocno ograniczyć.

przemekturysta | 20:27 niedziela, 6 stycznia 2013 | linkuj Hm, ten młyn warto by zobaczyć w wiosenno-letniej odsłonie. Nigdy nie zapuszczałem się w tamten rejon, bo mapa "Okolice Bydgoszczy i Torunia" nie obejmuje tych terenów.

JarMik | 20:12 niedziela, 6 stycznia 2013 | linkuj Oddaję się do dyspozycji ABW, CBŚ, CSI i PKP. Dodam, że na blogu zamieszczam też fotki wielu strategicznych budynków najjaśniejszej 3/4 RP.

Proszę o łagodny wymiar kary i rower do dyspozycji w Rawiczu lub Wronkach.

lukasz78 | 19:54 niedziela, 6 stycznia 2013 | linkuj Ależ to jest wpis o charakterze terrorystycznym, bo teraz Brunon K. namierzy naszego kochanego Pana Ministra :)

Komentuj