JARMIK miłośnik grodzisk, starych cmentarzy, ginącej kultury i wiatru we włosach

rowerowy blog

Info

Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Aczer 38162 km

W.Agent 4019 km

Expedition 62388 km

Kross Level A4 48147 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 130.84km
Czas 06:04
V_AVG 21.57km/h
Sprzęt Expedition
Aktywność Jazda na rowerze

Gliszcz-Kolonia

Niedziela, 25 listopada 2012 · dodano: 25.11.2012 | Komentarze 6

Bydgoszcz-BPPT myślęcinek osielsko niemcz nekla kotomierz koronowo więzowno salno byszewo prosperowo słupowo słupówko gliszcz-kolonia gliszcz trzemiętowo smolary wojnowo mochle szczutki bożenkowo jagodowo niemcz bydgoszcz

start o 7mej, mgła minimalna, podobnie jak mżawka. dla rozgrzewki najpierw rundka po bppt, żwawym tempem asfaltem do kotomierza. kawałek za nim po prawej uwagę mą przykuwa odosobnione skupisko drzew na wzgórku.

Co mogło tam być???? © jarmik

po błotnistym polu idę popenetrować

trochę kamieni i tyle... © jarmik

drzewa, sporo dużych kamieni ale ani ślacu grobów czy innych "zdobyczy". zawiedziony wracam do roweru.
Ale w domu okazuje się że miałem "nosa"
na forum Bunkra ten sam obraz
Czyli warto było ...
Pierwszy raz penetruję też teren - dworek i park w Kotomierzu. Park w stanie agonalnym, dworek nie lepszym, chyba bez właściciela.

Dworek w Kotomierzu © jarmik

Za Koronowem zaczynają się przepiękne tereny powstałe dzięki szleńczym wybrykom lodowoca - pagórki, doliny, jeziora rynnowe. W jednej z dolin, nad jeziorem leży sanktuarium MB Byszewskiej, po wielu laatch nareszcie zaczęła się renowacja, choć jeszcze niedokończona.

Tu chwila na herbatkę i posiłek. Blisko Krąpiewa zauważam na poboczu podkłady kolejki wąskotorowej - bocznego odgałęzienia - odcinka łukowiec-krąpiewo-wierzchucin królewski

postanawiam odwiedzić gliszcz-kolonię, w tym celu jadę drogą 243 wzdłuż jez. słupowskiego w okolice drzewianowa, odbijam w lewo szutrem i jadę, gdyż nie ma drogowskazów "na czuja" aby trafić do "kolonii" i ... znowu tego dnia mam szczęście, trafiam idealnie, czyli mam szanse w Harpaganie!

szuter zamienia się tu w "unijny" asfalt i kieruję się na gliszcz. niestety mgła się nasila, dodatkowo od tej pory aż do bydzi jadę pod silny dość wiatr i to pod górkę aż do gliszcza, spada mi też łańcuch :(. aż do wojnowa tracę sporo sił, żadnych bikerów na trasie.
Jeszcze jeden postój w szczutkach i cisnę do domu.
Klasyczną już trasę "byszewską" pokonuję n-ty raz, tym razem pierwszy w odwrotną stronę. warto było bo tego cmentarza i podkładów nigdy jakoś nie widziałem.

Kategoria 100-150 km, rJarmikowy Kamel

Komentarze

Keto | 19:27 środa, 28 listopada 2012 | linkuj Z tym przeskakiwaniem łańcucha na kasecie (wszystko nowe) nie może tak być. Coś musiało się skopać przy montażu. Dobrze, że po czasie wszystko zadziałało. A co do wyjazdu to fajny wypad. Po raz kolejny nie udało się nam umówić. Tym razem trochę odpuściłem. Pogoda ze mną wygrała.

Jazz | 16:58 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj Oj chyba więcej niż dwa razy był w Byszewie. Tamtejszy zjazd i podjazd uwielbiam.

JarMik | 03:52 wtorek, 27 listopada 2012 | linkuj Marzy mi się przejechanie całego szlaku jezior Koronowskich ale to chyba już nie w tym roku :(. Tereny cudne nawet dla MTB-owców.

A napęd chyba się dotarł, 1 raz miałem taka sytuację aby po założeniu nowego przeskakiwał mi łańcuch w kasecie, na dwóch ostatnich trasach to już się nie zdazyło, oby tak dalej.

kjdomel52 | 13:42 poniedziałek, 26 listopada 2012 | linkuj Super jesienna forma. Jestem pod wrażeniem, przejechanych 100 w tych niesprzyjających warunkach pogodowych.

przemekturysta | 23:30 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj A jak tam wizyta u Tadzia? Czy napęd działa bez problemów.
Jesteś w tym roku chyba drugi raz w Byszewie. Ja obiecuję sobie odwiedzić to miejsce od zeszłego sezonu i jakoś nie mogę tam dojechać.

Jazz | 21:19 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Ostro ciśniesz tej jesieni! Setka za setką. Na dodatek w moich ulubionych rejonach.

Komentuj