Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 138.69km
  • Czas 06:05
  • VAVG 22.80km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

W hołdzie bohaterom

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 5

W tym roku postanowiliśmy opracować i zrealizować własny plan uczczenia na rowerach rocznicy 11 listopada. Na miejsce zbiórki stawiła się połowa planowanej ekipy wskutek choroby w rodzinie jednego oraz imienin drugiego potencjalnego uczestnika (może za rok zorganizować wyjazd 10tego?).

Najpierw z Keto jedziemy na Cmentarz Bohaterów na Wzgórzu Wolności w Bydgoszczy. Jest tu już kilka osób chcących dołączyć do imprezy Zbyszka Wiśniewskeigo. Chwila zadumy i ruszamy pod Solec do kolejnego Miejsca Pamięci Narodowej. Wreszcie razem z Keto, jest okazja pogadać o sezonie. Jedziemy przez łęgnowo i otorowo i dojeżdżamy do kolejnego punktu naszej skromnej imprezy.
Pomnik pod Solcem Kujawskim © jarmik

Zapalamy skromny znicz.
Keto ciśnie do Cierpic krajówką. © jarmik

rowery oflagowane jak należy © jarmik

W Przyłubiu wpadamy na krajówkę, ruch niby mniejszy ale jedziemy gęsiego. w Cierpicach odbijamy na Gniewkowo, wreszcie jedziemy obok siebie, dyskutujemy o dopingu w sporcie i smutnych bohaterach tego i minionych lat. Jak łatwo spaść z wysokiego konia (oj sorki, roweru)! Przed Gniewkowem zatrzymujemy się przy obelisku ku czci pomordowanych podczas II WŚ, zapalmy znicz, znowu chwila ciszy.
Lasy koło Gniewkowa © jarmik

Ruszamy na Inoworcław. Dzięki GPS owi Keto sprawnie docieramy do obeliska przy ul. Okrężek. Podczas wojny była tu filia obózu w Sztuthofie.
Inoworcław, ul. Okrężek © jarmik

Znowu znicz i chwila na refleksję nad tragiczną historią minionych lat. Tu przy okazji, chwila na posiłek i odpoczynek. Pałaszujemy niezłe rogale marcińskie (wskutek nieobecności kolegów mamy podwójne porcje :)). Za nami ponad połowa trasy, pogoda idealna choć lekko ciągle pod wiatr. Ruszamy dalej na Pakość. Robimy "trekingowe" zmiany. Po kilkunastu kmach docieramy do pakości i kolejnego miejsca pamięci narodowej - tablicy ku czci żołnierzy Armii Krajowej.
Tablica ku czci AK w Pakości © jarmik

Przy okazji radujemy oczy widokiem odnowionych budowli Kalwarii Pakoskiej. Sprawnie ruszamy aby zaliczyć kolejny punkt dzisiejszego wypadu - tablicę ku czci Powstańców Wlkp przy ul. 4 stycznia w Bracinie. Zbiorowyn wysiłkiem odnajdujemy ją bez problemu.
Barcin, ul. 4 stycznia © jarmik

Przy okazji zauważam na budynku Przedszkola nr 1 tablicę że mieściła się tu synagoga. Od Barcina dostajemy wiatr w plecy, śmigamy ponad 30km/h (hmm, dla Keto to niemal normalka ...). Przez łabiszyn docieramy do Brzozy Bydgoskiej, zatrzymujemy się przy nowym, niezwykłym pomniku pomniku ku czci walczących tu powstańców wlkp. Robi wrażenie, okazały, z piaskowca i granitu godnie pozwala czcić bohaterów 1919 roku. Zostało nam już tylko dojechać do Bydgoszczy, tu się rozstajemy gratulując dobrej pogody i udanej trasy. Do zobaczenia za rok na nowej trasie.


Komentarze
jarmik
| 04:37 poniedziałek, 12 listopada 2012 | linkuj Rogale nie zając, może wspólny wypad jeszcze wyjdzie w tym roku, ciepło na razie jest całkiem. A do wawy zawitamy, mam chęć na Kampinoski Park Krajobrazowy, Modlin no całe City!
lukasz78
| 21:36 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj Fajna trasa, z pomysłem. A do Warszawy zapraszamy :)
przemekturysta
| 21:35 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj Były rogale a ja nie mogłem pojechać:( Nie wiem czego bardziej mam żałować - rajdu czy słodkości;).
Cieszę się, że chociaż Wam udało się ten dzień spędzić w rowerowej atmosferze.
JarMik | 16:04 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj Za rok chyba zmienimy trasę aby nie było monotonnie i bardziej bocznymi... Też dzięki, a może tak trasę ''3 maja'' Skoro to rocznica Konstytucjo to do ... Warszawy...
Keto
| 15:48 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj Dzięki za fajny i inspirujący wyjazd.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zedmi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]