Info

Suma podjazdów to 23902 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień9 - 0
- 2025, Marzec32 - 0
- 2025, Luty27 - 0
- 2025, Styczeń28 - 0
- 2024, Grudzień28 - 0
- 2024, Listopad27 - 0
- 2024, Październik29 - 0
- 2024, Wrzesień22 - 0
- 2024, Sierpień31 - 0
- 2024, Lipiec31 - 0
- 2024, Czerwiec33 - 0
- 2024, Maj32 - 5
- 2024, Kwiecień32 - 2
- 2024, Marzec32 - 0
- 2024, Luty28 - 0
- 2024, Styczeń29 - 0
- 2023, Grudzień32 - 1
- 2023, Listopad31 - 0
- 2023, Październik32 - 1
- 2023, Wrzesień23 - 0
- 2023, Sierpień28 - 0
- 2023, Lipiec32 - 0
- 2023, Czerwiec32 - 2
- 2023, Maj28 - 2
- 2023, Kwiecień35 - 2
- 2023, Marzec30 - 1
- 2023, Luty21 - 1
- 2023, Styczeń31 - 1
- 2022, Grudzień29 - 5
- 2022, Listopad28 - 2
- 2022, Październik34 - 1
- 2022, Wrzesień24 - 1
- 2022, Sierpień30 - 5
- 2022, Lipiec33 - 3
- 2022, Czerwiec31 - 4
- 2022, Maj32 - 3
- 2022, Kwiecień33 - 6
- 2022, Marzec32 - 1
- 2022, Luty28 - 0
- 2022, Styczeń23 - 5
- 2021, Grudzień19 - 1
- 2021, Listopad29 - 0
- 2021, Październik30 - 1
- 2021, Wrzesień23 - 2
- 2021, Sierpień29 - 0
- 2021, Lipiec29 - 0
- 2021, Czerwiec29 - 2
- 2021, Maj35 - 2
- 2021, Kwiecień33 - 5
- 2021, Marzec34 - 1
- 2021, Luty16 - 2
- 2021, Styczeń28 - 0
- 2020, Grudzień34 - 0
- 2020, Listopad40 - 0
- 2020, Październik36 - 2
- 2020, Wrzesień35 - 6
- 2020, Sierpień46 - 1
- 2020, Lipiec47 - 4
- 2020, Czerwiec41 - 8
- 2020, Maj33 - 11
- 2020, Kwiecień32 - 5
- 2020, Marzec5 - 0
- 2020, Luty8 - 6
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Grudzień30 - 4
- 2019, Listopad26 - 11
- 2019, Październik33 - 4
- 2019, Wrzesień34 - 3
- 2019, Sierpień25 - 2
- 2019, Lipiec32 - 10
- 2019, Czerwiec34 - 7
- 2019, Maj27 - 13
- 2019, Kwiecień35 - 9
- 2019, Marzec31 - 10
- 2019, Luty16 - 4
- 2019, Styczeń22 - 13
- 2018, Grudzień23 - 10
- 2018, Listopad28 - 4
- 2018, Październik31 - 6
- 2018, Wrzesień24 - 8
- 2018, Sierpień19 - 0
- 2018, Lipiec30 - 0
- 2018, Czerwiec29 - 2
- 2018, Maj32 - 4
- 2018, Kwiecień25 - 8
- 2018, Marzec23 - 9
- 2018, Luty21 - 7
- 2018, Styczeń24 - 7
- 2017, Grudzień19 - 3
- 2017, Listopad29 - 6
- 2017, Październik28 - 6
- 2017, Wrzesień32 - 8
- 2017, Sierpień25 - 3
- 2017, Lipiec22 - 1
- 2017, Czerwiec25 - 5
- 2017, Maj27 - 12
- 2017, Kwiecień28 - 6
- 2017, Marzec27 - 7
- 2017, Luty21 - 5
- 2017, Styczeń24 - 5
- 2016, Grudzień26 - 6
- 2016, Listopad28 - 8
- 2016, Październik29 - 24
- 2016, Wrzesień28 - 9
- 2016, Sierpień29 - 20
- 2016, Lipiec28 - 8
- 2016, Czerwiec28 - 5
- 2016, Maj29 - 16
- 2016, Kwiecień25 - 16
- 2016, Marzec27 - 25
- 2016, Luty22 - 20
- 2016, Styczeń19 - 3
- 2015, Grudzień27 - 7
- 2015, Listopad24 - 20
- 2015, Październik16 - 0
- 2015, Wrzesień26 - 3
- 2015, Sierpień30 - 17
- 2015, Lipiec28 - 4
- 2015, Czerwiec25 - 10
- 2015, Maj20 - 6
- 2015, Kwiecień22 - 17
- 2015, Marzec23 - 4
- 2015, Luty25 - 16
- 2015, Styczeń31 - 21
- 2014, Grudzień23 - 11
- 2014, Listopad27 - 0
- 2014, Październik31 - 9
- 2014, Wrzesień30 - 20
- 2014, Sierpień29 - 11
- 2014, Lipiec31 - 0
- 2014, Czerwiec31 - 17
- 2014, Maj23 - 22
- 2014, Kwiecień22 - 6
- 2014, Marzec27 - 7
- 2014, Luty31 - 8
- 2014, Styczeń20 - 5
- 2013, Grudzień19 - 14
- 2013, Listopad27 - 36
- 2013, Październik2 - 2
- 2013, Wrzesień21 - 32
- 2013, Sierpień29 - 20
- 2013, Lipiec24 - 11
- 2013, Czerwiec32 - 15
- 2013, Maj37 - 46
- 2013, Kwiecień38 - 37
- 2013, Marzec32 - 28
- 2013, Luty30 - 37
- 2013, Styczeń28 - 26
- 2012, Grudzień25 - 43
- 2012, Listopad29 - 68
- 2012, Październik31 - 40
- 2012, Wrzesień31 - 43
- 2012, Sierpień33 - 45
- 2012, Lipiec41 - 46
- 2012, Czerwiec29 - 20
- 2012, Maj26 - 57
- 2012, Kwiecień37 - 29
- 2012, Marzec24 - 35
- 2012, Luty14 - 39
- 2012, Styczeń13 - 29
- 2011, Grudzień21 - 32
- 2011, Listopad16 - 43
- 2011, Październik25 - 63
- 2011, Wrzesień29 - 70
- 2011, Sierpień25 - 28
- 2011, Lipiec24 - 25
- 2011, Czerwiec25 - 23
- 2011, Maj26 - 31
- 2011, Kwiecień18 - 18
- 2011, Marzec20 - 25
- 2011, Luty2 - 3
- 2011, Styczeń3 - 6
- 2010, Listopad8 - 10
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Wrzesień1 - 0
- 2010, Sierpień10 - 4
- 2010, Lipiec11 - 10
- 2010, Czerwiec22 - 21
- 2010, Maj20 - 13
- 2010, Kwiecień5 - 13
- 2010, Marzec3 - 1
- 2010, Luty2 - 1
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień3 - 1
- 2009, Listopad8 - 4
- 2009, Październik7 - 6
- DST 158.47km
- Czas 07:36
- VAVG 20.85km/h
- Sprzęt Expedition
- Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Inowrocław
Sobota, 13 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 7
bydgoszcz brzoza nowa-wieś pęchowo rucewko jordanowo tuczno pławin wielowieś kościelec dzianowo mątwy (inowrocław) sikorowo szarlej karczyn góra balczewo parchanie gąski wierzbiczany ostrowo wierzchosławice ściborze orłowo gnojno strzemkowo czyste oporówek jaksice złotniki-kujawskie nowa-wieś-wielka brzoza bydgoszczjesienny szuter jordanowo-tuczno
© jarmik
Miałem iśc na nockę do pracy a w planach dośc absorbująca trasa więc pobudka o 4.45, szybko z psem siku i pakowanie, start o 6tej. na szczęście nie było zbyt zimno, jeszcze nie wiało i deszcz ustał. do NWW krajówką, odbicie na pęchowo, lubię ten odcinek krajobrazowo. z jordanowa do tuczna szutrem,
ma on dużą zaletę że odprowadza wodę po opadach ale po deszczu brudzi tak że rower wygląda jak ochlapany cementem. w tucznie trochę kręciłem, zajechałem nad jezioro, koło szkoły odkryłem zespół pałacowy z 2 poł. XIX w, szkoda że zamknięty na kłódki płot choc objeżdżałem go z kilku stron.jezioro tuczno
© jarmikpałac w Tucznie zza płotu
© jarmik
pałac w Tuczniepark pałacowy w Tucznie
© jarmik
Z tuczna do Pławina jechałem gruntówką z czarnoziemu, lekko piachową. W Pławinie nieumieszczony na mapach pałac, brzydalstwo ale wodotrysk odkryty w parku ukoił me estetyczne potrzebyPałac z przełomu XIX i XX w w Pławinie
© jarmikwodotrysk (?) w Pławinie
© jarmik
Z pławina do wielowsi dojechałem drogą brukową (znaczy że kiedyś główną, za pewne do pałacu, chłopi mogli babrac się w błocie), na szczęście był obok kawałek gruntowego pobocza. po drodze mijam kanał smyrnia łączący notec ze strugą smyrnia wypływającą z okolin inowrocławia. wielowieś (choc to jedna wieś)ładna, jakby z poprzedniej epoki, stare domy i drzewa, "klimatyczna". chwilę jadę drogą 251 i mijam farmę wiatraków ale nietypowych - mają małe dwa skrzydła szybkoobrotowe.farma duskrzydłowych elektrowiatraków za wielowsią
© jarmik
Zajeżdżam do kościelca (lub jak podają inne żródła) kościelca kujawskiego), ciekawe domy, zespół parkowo-pałacowy (prywatny ale odnowiony) i ciekawy kościół z elementami romańskimi :) i renesansowymi.takich domów w kościelcu jest sporo
© jarmikPałac z 1849 r. w Kościelcu Kujawskim
© jarmikkościół z XII/XIII w. pw. św. Małgorzaty w Kościelcu Kujawskim
© jarmikwnękomisa na święcona wodę w w/w kościele
© jarmik
Z terenu kościoła do pałacu można było przejśc istniejącą do dziś furtką! Z kościelca wyjeżdżam pięknym zjazdem w kierunku mątew, tuż przed nimi spotykam zarośla z resztką ceglanej bramy z krzyżem. to chyba teren po starym kościele (kaplicy) bo w zaroślach tkwią resztki cegieł.pozostałości po kościele (?) w Mątwach
© jarmik
po przebiciu się przez osiedle domków docieram do przemysłowej dzielnicy Inowrocławia - Mątew. Dużo starych ceglanych budynków fabrycznych i nowych szkaradnych a Notec płynie tu zabarwiona na lazurowo (jak woda z kamieniołomu w Piechcinie)industrialna częśc Inowrocławia - Matwy
© jarmik
ślady linii 600 mm radują mą duszę u wylotu na sikorowo.truchło 600etkowe w Mątwach :(
© jarmik
postanawiam trochę objechac Inowrocław od wschodu, niestety nie dostrzegam śladów grodziska w szarleju.budynek stacji kolejowej w Karczynie
© jarmik
krajobrazowo tereny mało ciekawe, wiadomo, żyzne ziemie kujaw użytkuje się głównie rolniczo. zaskakuje mnie baza paliw zlokalizowana na terenie nieczynnej już kopalni soli w Górze, plątanina rur na wierzchu, prawdziwe bogactwo pod ziemią.magazyn ropy i paliw w Górze na terenie kopalni Solino
© jarmik
W górze nie natrafiam na wzmiankowany w portalu polskiezabutki.pl (namiary na niego udostepnił mi 1976jazz) dworek a kościół odbudowany w 1829r. architektonicznie na zewnątrz nieciekawy, jedynie wart obejrzenia jest nagrobek Kościeleckichnagrobek rodu Kościeleckich przy kościele w Górze
© jarmiklas metalowych krzyży w Górze
© jarmik
powoli, bacząc na czas kieruję się na północ, chwilę jadę czerwonym szlakiem gen. sikorskiego, który przed wojną mieszkał na kujawach w kupionym to dworku. odcinek z parchania do gąsek gruntowy z czarnoziemiu, lekko przesuszony i trochę trudny do jechania oponami 1,75. zaczyna wiac.Parchanie - tablica ku czci gen. Sikorskiego
© jarmikkościół w Parchaniu
© jarmikczerwony szlak na odcinku Parchanie-Wierzbiczany
© jarmik
mijam pałac w wierzbiczanach, od mego ostatniego tu pobytu widac ogormny postep w pracach restauracyjnych, choc brama wjazdowa nadal w ruinie.wjazd do pałacu w Wierzbiczanach
© jarmik
nie odnajduję też grodziska w ostrowiu :(Ostrowo
© jarmik
po pzecięciu krajowej 15tki ląduję w mekce miłośników kawy zbożowej. Fabryka Cykoria robi wrażenie wielkością a słodkawy zapach roznosi sie wkoło. Podziwiam też zespół pałacowo-parkowy z początku 20tego wieku.tu produkują kawę Anatol - Cykoria S.A. w Wierzchosławicach
© jarmikpałac i park zpocz. XX w. w Wierzchosławicach
© jarmik
nigdy też nie podróżowałem na 2 kołach po terenach 'zamkniętych' w trójkącie ograniczonym miejscowościami gniewkowo-inowrocław-zlotniki kujawskie. nie spodziewam się fajerwerków ale pokusa czyni swoje i robię tu mały zygzak ale tereny nie porywają widokami - pola, niezamożne wsie. Namierzam jedynie 'przeciętny' kościół i dwór w orłowie oraz zespół dworsko-parkowy w strzemkowie (dworu już nie ma została tylko kaplica). dobre i to. mijam dwie kontrastowe pod względem nazewnictwa wsie - gnojno i czyste i kieruję się do jaksic. pociąg odszedł pół godziny przed mym przyjazdem więc cisnę na pedały i jadę krajówką pod silny wiatr balansując zgrabnie rowerem na poboczu o szerokości 30 cm. metaliczna muza w uszach dodaje sił.kościół w Orłowie
© jarmikKaplica barokowa z pocz. XX na terenie parku w Strzemkowie
© jarmik
Komentarze