Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jarmik z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 216025.33 kilometrów w tym 597.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23902 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 81.79km
  • Czas 04:10
  • VAVG 19.63km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miło jest czasem pośmigać lasem

Piątek, 14 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 1

Kanał Notecki w łochowie © jarmik


Znowu wiało a przy okazji chciałem przetestować jakość wymiany klamki hamulca więc decyzja kółka koło Bydzi lasami i gruntami. Najpierw na Focha do księgarni, potem sprint na Błonie, za wiaduktem odbijam w prawo na zielony szlak aby wkrótce z niego zjechać na gruntówkę do łochowa, przecinam krajówkę i docieram do przejazdu przez kanał notecki w łochowie. tu objeżdżam szklarnie i wpadam na zużel aby dotrzeć do szlaku nadnoteckiego A. Gorączki wiodącego przez okolice jez. Głęboczek. Odbijam jednak na prawo i klucząc trochę leśnymi ścieżynami docieram do ładnego szutru wiodącego wprost do leśnictwa Potulice i drogi Bydzia-Nakło. Przecinam tę drogę i jadę przez Kanał w kierunku ślesina ale krótko przed torami kolejowymi jadę w prawo spenetrować widniejącą na mapie "drogę". Okazuje się to być trasa wykonana z płyt betonowych, nie trzęsie nawet za bardzo a nie wybrażam sobie jazdy tu bez tych udogodnień - wszędzie dookokoła teren podmokły. Podziwiam krajobraz łąk nadnoteckich, z lewej piętrzą się malownicze skarpy rezerwatu Kruszyn, do którego wkrótce docieram skręcając z betonówki w lewo i przecinając tory. Tylko podjazd po skarpie i jestem w leśnictwie Kruszyn, tu skręcam w lewo gruntówką do krajówki i Strzelewa, zaczyna się ochładzać znowu czuję wiatr. Skręcam w gruntówkę na Zawadę, zupełny offroad, błoto, koleiny, Poziom szaleje, jadę teraz wśród pól między róznymi uprawami, teren nadal pagórkowaty lekko. W Trzcińcu podziwiam jakąś posiadłość gdzie właściciel tworzy ładny park, kopie stawy zachowując stare nasadzenia. Jadę przez Nową Dabrówkę szutrem do Osówca, dalej asfaltem w kierunku Szczutek aby odbić w prawo i po wjeździe do lasów Osowej Góry wjechać na szlak Wyczółkowskiego będący w zasadzie singieltrackiem. Docieram nim do Smukały a tu wskakuję na szlka Brdy i nim wracam do domu.

śródleśny Krzyż - okolice leśnictwa Potulice © jarmik


Kanał Bydgoski w Gorzeniu © jarmik


"droga" strzelewo-zawada © jarmik


Brda w Smukale © jarmik





Komentarze
Jazz
| 08:06 sobota, 15 września 2012 | linkuj Właśnie mi już doskwiera niewielka ilość tras terenowych. Jeszcze trzy wyprawy "miastowe" głównie asfaltowe i jesienią wracam na ulubione trakty/szlaki. Pamiętam, że na początku roku był plan częstej jazdy pieszymi szlakami z przewodnika "Powiat bydgoski dla aktywnych"...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]