Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 446.18km
  • Czas 22:29
  • VAVG 19.84km/h
  • Sprzęt Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aleksandrowa Łódzkiego zwiedzanie nocą

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 7

bydgoszcz-otorowo-solec kujawski-przyłubie-mała nieszawka-służewo-seroczki-bachorze-ujma duża-bądkowo-brzezie-brześc kujawski-kruszyn-kowal-lubień kujawski-obwodnica krośniewic-łęczyca-ozorków-zgierz-aleksandrów łódzki-poddębice uniejów-dębie-chełmno-koło-borki-osiek mały-lipiny-sompolno-ślesin-kleczew-wilczogóra-nowa wieś-strzelno-pakośc-tuczno-złotniki kujawskie-rucewko-lisewo kościelne-krążkowo-dziemionna-nowa wieś-brzoza-bydgoszcz

Ruszam o 14tej,po odespaniu nocnej zmiany. z bydgoszczy a dalej z nieszawki do służewa jadę znaną trasą "poligonową", dalszy odcinek to nowe rejony rowerowe. mijam seroczki o których słuchałem archiwalną audycję w radio PIK jadąc nocą z Keto z gdańska. za nimi spotykam ok. 55-letniego szosowca z torunia wyprzedzającego mnie dynamicznie ale po jakimś czasie to ja go wyprzedzam i chwilę rozmawiamy. mijam ładne, dośc rozległe bądkowo docierając do zapisanego w historii już średniowiecznej brześcia kujawskiego. tu trochę fotuję, posilam się makaronem "noe", potem długa prosta do kowala, kolejnej historycznej miejscowości, gdzie urodził się król kazimierz wielki. tutaj, już po zmroku wjeżdżam na dk1, pobocze szerokie, równy nowy asfalt, mimo chmary aut w tym tirów jedzie się dobrze, czas umila radyjko. na odcinku aż do zgierza niewiele podziwiam wzrokiem bo już noc a szkoda bo miejscowości mijam zacne. krótki postój w lubieniu kujawskim a krośniewice omijam obwodnicą. w łęczycy postój na "dworcu" pks obok podświetlonego zamku. głęboka już noc choc sen jeszcze mnie nie nuży. wkrótce zaczynają się tory tramwajowe koło zgierza. w centrum miasta odbijam nareszcie z dk na aleksandrów łódzki, piękną miejscowośc, dotychczas znaną mi tylko z dworca pkp a śliczny rynek mimo późnej pory i lokalnych meneli krótko zwiedzam. na drodze do poddębic leżących na rzeką ner ruch już minimalny i nawet cieszą mnie pojawiające się w ciemności auta. droga bez pobocza ale o dobrej nawierzchni, słucham radia i wpatruję się w snop rowerowego światła lub błyskające w świetle księżyca chmury. po raz 1. jechałem całą niemal noc z keto z gdańska i teraz. nieoczekiwanie dojeżdżam do ... pragi. wkrótce docieram do warty i ślicznego uniejowa. o 4tej rano odczuwam już zmęczenie, jadę więc na rynek, fotuję, posilam się i godzinkę odpoczywam ale czuję chłód, ciężko jest się zebrac do dalszej jazdy. po wyjeździe zaczyna świtac, zapowiada się ładny dzień, wreszcie mogę cieszyc oczy widokiem światła słonecznego. w chełmnie mijam pomnik ofiar hitlerowskiego terroru. docieram do koła, gdzie niestety z braku czasu "zwiedzam" jedynie okolice fabryki ceramiki łazienkowej. popełniam błąd w nawigacji i zamiast na izbicę kujawską jadę bocznymi drogami na sompolno ale w sumie nie żałuję bo trasa ładna. cały czas pożywiam się "znajdowanymi" w przydomowych sadach jabłkami :). sompolno mijam obwodnicą, docieram do bliskiej memu sercu noteci. w ślesinie staję na slicznym odnowionym rynku, spotykam tu napisy w miejscowej gwarze. przecinam dk 25 i w kleczewie odbijam na północ na piastowskie strzelno. na trasie od pewnego czasu towarzyszą mi ukochane tory wąskotorówki! koło wilczogóry staję w lesie, posilam się biedronkowymi pączkami i nieoczekiwanie zapadam w półgodzinną drzemkę. z lewej zauważam ogromne wyrobisko ziemne, chyba własnośc zespołu elektrowni konin-pątnów. w strzelnie zakupy i przede wszystkim krótkie, intensywne dawno zaplanowane zwiedzanie wzgórza z zabytkowymi świątyniami - barokową i romańską. jadę znaną mi już trasą wzdłuż jez. pakoskiego aby zwiedzic centrum pakości. dalej znanymi ale zawsze urokliwymi a i rzadko odwiedzanymi drogami przez tuczno, złotniki, lisewo. droga z nowej wsi wielkiej to dziś horror - milion tirów, wysoka temperatura powietrza, ból głowy. zmęczony ale z nową życiówką ląduję w domu o 17.30.



Wspólne kręcenie z kolegą z Torunia © jarmik


W Brześciu Kuj. spotkałem ślady 600etki :) © jarmik


czyli 'fast food' w brześciu © jarmik


za Brześciem zaczęło się zmierzchać © jarmik


Uniejów rynek - 4.00 © jarmik


Ślesin - port jachtowy © jarmik


kanał Warta-Gopło © jarmik


pomnik handlarza gęsi © jarmik


ciekawa jest gwara mieszakńców tych okolic © jarmik


opis gwary

kolejna wieża ciśnień zaliczona! - Strzelno © jarmik


strzeleński rynek © jarmik


Karolxii - specjalne foto dla Ciebie! © jarmik


Ho, ho! © jarmik


Romańskie ... © jarmik


... i barokowe tardycje Strzelna © jarmik


jez. Pakoskie i w tle Janikosoda © jarmik


pakoski Ratusz ... © jarmik


... i Kalwaria © jarmik


'żywy' herb gminy Nowa Wieś Wlk © jarmik



Komentarze
przemekturysta
| 21:34 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Widzę, że wrzuciłeś też fotki z Pakości. Niesamowity kontrast, gdy patrzysz na zdjęcia tych miejsc robionych latem i jesienią kiedy panuje mgła.
przemekturysta
| 21:30 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Coś mnie tknęło, żeby ponownie odwiedzić opis Twojego wyczynu i proszę - niespodzianka:). Dziękuję za zdjęcie z dedykacją:))).
przemekturysta
| 20:49 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj W zeszłym tygodniu stałeś się właścicielem mapy "Okolice Łodzi - część północna" i jak widać postanowiłeś pojechać w tamte rejony w ciągu jednej doby, bez snu. Ciekawe, co by się stało gdyby Ci sprezentować np. mapę "Podhale, Spisz, Orawa", albo mapę Bieszczad;)
A tak na poważnie to gratuluję Ci tak wspaniałego wyczynu. W ciągu jednej doby przejechałeś rowerem więcej, niż ja byłbym wstanie samochodem na tą chwilę.
madu
| 20:43 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj W takim czymś jak Sompolno mieszka taki ktosiu jak madu. Jakbyś był w moich stronach kiedyś to pisz śmiało. Może nie pośmigamy bo tempo raczej mamy odmienne, ale herbatkę można zrobić i odpocząć.
Keto
| 19:43 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj No dystans godny kwalifikacji BBTour-u. O mało co byśmy się spotkali na trasie. Ja wczoraj jeździłem w okolicy od Brześcia Kuj. przez Włocławek, Kowal, do Chocenia. Oj było blisko.
Jazz
| 19:40 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj Respect. Tylko czekać aż pęknie 500/24h:) W najbliższych tygodniach też wybieram się spenetrować powiat włocławski i jego miasta.
krzychs4
| 19:16 czwartek, 30 sierpnia 2012 | linkuj Brawo! Gratulacje za świetny dystans.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]