Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 122.85km
  • Czas 05:51
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak pokonać wodę suchą oponą Schwalbe - krótki przewodnik dla aktywnych

Sobota, 16 czerwca 2012 · dodano: 16.06.2012 | Komentarze 0

Razem z 1976Jazzem pokręciliśmy aby Marcin odpoczął od nadmiernego zakuwania a wyszło tak iż wzajemnie pokazaliśmy sobie trasy którymi jeden z nas nie jechał - taka Spółdzielnia lub Kooperatywa Rowerowa - przez Myślęcinek wzdłuż torów do Maksa, tam dalej szutrem wzdłuż torów i tu wskoczyliśmy na dróżkę do Nowego Mostka, dojechalismy do Jeziora Białego, kawałek asfaltem do Koronowa, tu Jazz sprawnie nawiguje przez miasteczko aby wyjechać na trasę do Sokole Kuźnicy, w lesie skręcamy na Prom i sprawnie pokonujemy Zalew pierwszy raz tym środkiem lokomocji, zawsze robi wrażenie
Prom Sokole Kuźnica-Wielonek © jarmik

Z Wielonka ruszamy szlakiem Wyczółkowskiego, docieramy do Zacisza i Zatoki Kormoranów, docieramy wkrótce do stacji PKP, nieczynnej przy nieczynnej już niestety linii kolejowej.
Nieczynne stacyjki mają klimat © jarmik

Ruszamy a po chwili jedziemy trasa kolejową
Tu pociąg był do roweru © jarmik

Jadąc miedzy szynami co chwilę podskakujemy na podkładach ale niezapomniane to wrażenie, docieramy do pięknego mostu, też robi mocne wrażenie
Most na trasie Pruszcz-Bruchniewo nad wodami Zalewu Koronwskiego © jarmik

Pokonujemy go prowadząc rowery, wjeżdżamy na stały ląd, mkniemy gruntówką mijając kolejne wiadukty kamienne i nasyp nieczynnych tras kolejowych, docieramy do czunnego na szczęscie :) Pruszcza. Chwila asfaltem do Mąkowarska, tu zaopatrzenie w napój na który monopol mieli kiedyś zakonnicy. Z Mąkowarska postanawiamy pojechać do Wilcza nowym odcinkiem szutrowym - i to strzał w dyszkę - dobra nawierzchnia, piękne widoki, do pełni szczęścia brak tylko porażki Czechów o 20.45 we Wrocławiu.
Trasa Mąkowarsko-Wilcze © jarmik

Przez Łąsko Wielkie i Małe docieramy do przecudnego odcinka na szlaku Zbiornika Koronowskiego przez Stefanowo. Delektujemy się liściastym lasem cisnąc jednak na pedały, w końcu żony muszą wrócić od fryzjera i z zakupów niestety!
ŁŁŁŁŁAAAAAAŁŁŁŁŁŁ © jarmik

Wpadamy na trasę 246 i po chwili odbicie do Salna na szuter do Wtelna a z Wtelna już 25tką ostro cisnąc do Bydgoszczy. Mieliśmy szczęście - godzinę po powrocie superburze z piorunami w Bydzi. Udany wypad.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa siemn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]