Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 201876.10 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 103.51km
  • Czas 05:09
  • VAVG 20.10km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Torunia nieco inaczej

Czwartek, 29 marca 2012 · dodano: 29.03.2012 | Komentarze 2

Bydgoszcz fordon strzyżawa czarnowo zła wieś pędzewo górsk stary toryń przysiek stary toruń wały wzdłuż wisły czarnowo czarny szlak k. wyrostkiewicz strzyżawa bydgoszcz

Najpierw przeprosiny dla marcina że nie razem ale miałem czas, pogoda nienajgorsza z wyjątkiem wiatru więc ruszyłem 80tką, postój w czarnowie
na oblukanie kościoła św. marcina, szukałem tez cmentarza ewangelickiego ale nie odnalazłem. Po chwili zła wieś, miałem nadzieję zę dostrzegę astrobazę tuskową ale szkoda czasu i staję w pędzewie przy kościele
najświętszego serca pana jezusa, piękny skromny budynek i zabytkowy cmentarz poewangelicki,zaintrygowały mnie zapowiedzi przedślubne par polskich z wysp brytyjskich. W Górsku odbijam w lokalną drogę i dojeżdżam do kościoła św. krzyża. Bardzo zadbany,tak jak cmentarz i cały teren wkoło. Ruszam na Stary Toruń w lewo, po chwili dotrzegam płytę upamiętniającą 1. lokację Torunia w roku 1233 z rąk niekoniecznie polskich. Powodzie spowodowaly przeniesienie miasta w okolice katedry św. Janów. Wracam do 80tki i zwiedzam na ile to możliwe tereny Caritas z pięknie odnowionym folwarkiem i parkiem. Szkoda że brama zamknięta i tylko lukam przez płot. Jadę do Torunia i najpierw ul. Starotoruńską jadę zobaczyć Port Drzewny i siedzibę Wyższej Szkoly Medialnej. Robi wrażenie, Wracam do 80tki i odbijam na Stary Toruń, docieram do wałów i zaczynam główny cel wycieczki. O ile do Torunia jechałem momentami 30-35 km/h do teraz 10-13 w porywach jak wiatr pozwala 17. Ale znoszę to spokojnie, dobra droga, wyjeżdzona przez ciągniki, Podziwiam widoki, po lewej liczne jeziorka, czasami domostwa, w Górsku widać z oddali kościół. Na 73 km trasy odpoczywam na wale aby nabrać sił na dalsza walkę z wiatrem, posilam się i widzę wiatraki w Solcu i z oddali maszty Radiowego Centrum Nadawczego! Po chwili docieram do drogi 249 przecinajacej wał, ja jadę w lewo, mijam strumień wpadający do Wisły i widzę młyn pełniący teraz rolę mieszkalną. Gdzieś niedaleko w Czarnowie jest grodzisko ale bez gps nie ma szans na odnalezienie. Przez pole docieram do lasu i szlaku K. Wyrostkiewicz. Już osłonięty od wiatru jadę szlakiem, suchszym niż podczas ostaniej eskapady z Jazzem.

Główny cel zrealizowany ale zabrało wisienek czyli cmentarza i grodziska w Czarnowie. Przyjdzie na to czas, mam nadzieję w licznieszym gronie.

tak to bylo


Komentarze
Keto
| 20:01 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Trasy do Torunia masz już chyba obcykane na pamięć. Fajne fotki z trasy.
jazz76 | 13:14 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj Nie ma problemu. Opcji tras jest mnogość. Ponadto jak jest czas i pogoda (choć wietrzna) trzeba zasuwać. Niezłe foty.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ymokr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]