Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 201876.10 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.06km
  • Czas 02:47
  • VAVG 19.42km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łał co ca wał!

Wtorek, 22 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 2

Śladem Jazza postanowiłem podążyć wałem do Solca. W Łęgnowie najpierw postanowiłem sprawdzić co to za ciek który otoczony wałami wpływa do Wisły a spenetrowany został przez nas podczas wycieczki na słynny Cypel. Odbiłem więc w prawo wzdłuż podobnego wału i dotarłem do oczyszczalni ścieków Kapuściska. Zapachy nieodczuwalne, wszystko działa więc ok. Tajemniczy ciek płynie więc z oczyszczalni, woda ma wyraźnie dodatnią temperaturę o czym świadczyły opary unoszące się wokoło. Wróciłem na drogą stronę szosy i wałem podążyłem do Solca, jazda niełatwa, wyboje, robotnicy umacniają drogi prowadzące na wał. Krótko przed Solcem wał skręca i dociera do szosy. Niestety dalej asfaltem ale za tabliczką Solec odbijam znowu nad Wisłę. A tam prawdziwie terenowa jazda, chaszcze, górki, singletracki czyli Tylko dla pieszych. Jak się okazało ominąłem cały Solec i dotarłem do nabrzeża Solbetu gdzie koparki ładowały piach z barek, śmignąłem dalej i wjechałem na Pustynię Solececką czyli ogromne hałdy piachu. Ledwo udało mi się z nich wyjechać. Widząc jak wygląda dalsza jazda na Wisłą odpuszczam plany dotarcia do Torunia tą 'drogą', docieram lasem łęgowym do drogi, wracam przez Solec, potem do Makowiska w Bydgoszczy ul. Plątnowską docieram znowu do Toruńskiej by po chwili odbić znowu w lewo w kierunku Nowotoruńskiej. Wzdłuż torów ul. Przyłubską jadę znowu w kierunku oczyszczalni, by wałem cieku dojechać znowu do Toruńskiej.

Fotki zwałowane

Czyli Visit Łęgnowo znowu ale w innej odsłonie.


Komentarze
przemekturysta
| 21:17 czwartek, 24 listopada 2011 | linkuj Kolejna ciekawa penetracja ciekawych okolic Bydgoszczy. Ponieważ do Solca Kujawskiego zawsze jeździłem standardową trasą czyli przez Toruńską i Otorowo, koniecznie muszę się wybrać tym "zwałowym szlakiem".
1976jazz | 13:35 środa, 23 listopada 2011 | linkuj Jak widać po Twojej penetracji za Solcem do powstania Wisłotrasy do Torunia daleka droga:( Kolejny świetny wypad.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa terst
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]