JARMIK miłośnik grodzisk, starych cmentarzy, ginącej kultury i wiatru we włosach

rowerowy blog

Info

Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Aczer 38162 km

W.Agent 4019 km

Expedition 62388 km

Kross Level A4 48147 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 10.61km
Czas 00:48
V_AVG 13.26km/h
Sprzęt Afuj
Aktywność Jazda na rowerze

IV Owocowy Przełaj - Strefa Zawodnika

Niedziela, 17 listopada 2019 · dodano: 18.11.2019 | Komentarze 2

Zgodnie z zeszłoroczna deklaracją i głosem serca (na pewno nie rozumu) zdecydowałem się zobaczyć jak to jest ścigać się w przełajach. Ubrałem z tyłu nową oponkę i jazda do Laskowic. W relacjach tv nie wygląda to na jakiś hardcor. Treningowo, również 1 raz w życiu pośmigałem 3 kółka w sesji treningowej. Było trochę grząsko ale nie beznadziejnie. Jednak na podjazdach koła buksowały w miejscu często. Afuj po treningu wyglądał niemal na czysty. Ulokowałem się w połowie stawki startującej o 11.00. I okazało się że trzeba mieć MOC by w 40 minut zrobić 4 kółka tempem "wyścigowym". 3 pierwsze cisnąłęm ile mogłem, ostatnie odpuściłem, byle dojechać. Najgorzej na zakrętach - ostre, błotko mocne. W tym roku zamiast podejścia pod skarpę były profesjonalne schody. A po imprezie - wypasione jedzenie (bez kuponów!) - grochówka, ciasto, kawka...

tu sporo fotek

Prze zawodami takie znalezisko przy drodze Świecie - Laskowice

Pogoda dopisała

Strefa Mycia

Tzw deski - niestety nie było spektakularnych przeskoków na rowerach

Bart Simpson też starował?

Ciesze się, że ukończyłem pierwsze w życiu zawody przełajowe. Z wyników na WBtiming wynika, że za mna pozostał 1 zawodnik a 4 nie ukończyło. Połowa mniej więcej stawki amatorów startowała na góralach, co nie ujmując ich formie i technice niewątpliwie ułatwiało im jazdę w porównaniu do przełajówek czy graweli. Z graweli widziałem Rondo (kat. mastersi)

Komentarze

Jarmik | 08:43 czwartek, 21 listopada 2019 | linkuj Dokładnie, ja mam 1 okrążenie "karne", bo zrobiłem 1 mniej od reszty. Generalnie wszyscy mają 4 okrążenia "wpisane"- przejechane tyle ile przejechali plus reszta karne, które jakoś chyba sie liczą. Przepisy w skrócie sa takie, że jak 1 zawodnik w stawce na mecie ma już ok 40 minut jazdy to jest to jego ostatnie, jeżeli nie, jedzie dalej ostatnie. nie ma więc w przalajch z góry określonych ilości okrążeń, jest okreslony minimalny czas wyścigu (przepisy UCI i pzkol). kilka osob w tym ja byłem raz dublowany.
https://ks.pzkol.pl/pobierz/87/s/87_przepisy_sportowe_pzkol_czesc_v_w.pdf

Jazz | 10:00 środa, 20 listopada 2019 | linkuj Jak jest z tą klasyfikacją? Widzę, że ludzie z całkiem dobrym czasem (lepszym od innych) są dalej w klasyfikacji, gdyż chyba byli zdublowani. 1.12 rejestracja na Pyra Trail rusza. Kolejna okazja na długim dystansie, Myślę, że z twoim doświadczeniem tam będzie lepiej.

Komentuj