Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 140.38km
  • Czas 08:20
  • VAVG 16.85km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brdą do Babilonu

Niedziela, 24 marca 2019 · dodano: 25.03.2019 | Komentarze 6


Naszło mnie pojechać od Piły-Młyna wzdłuż Brdy do okolic Chojnic (tu planowany powrót PKP). Miałem tylko 1 dzień.  Do pewnego momentu - Męcikał sprawa gdzie jest Brda jest prosta, potem się komplikuje przez mnogość jezior przez które przepływa i jej dopływów, nie było więc łatwo jechać wzdłuż rzeki. Nie kierowałem się stricte szlakami, zwłaszcza pieszym Brdy. Niesamowicie fajne przeżycia na trasie. Na 80% trasy jazda terenem (pozytywnie zaskoczyła mnie jakość nawierzchni (da się kulać rowerem), pchałem ze dwa razy, Im bliżej rzeki tym było ciekawiej, niestety też trudniej technicznie. Pozytywnie zaskoczyła mnie noworealizowana infrastruktura, zwłaszcza nadrzeczna, kajakowa. Smutkiem napawa księżycowe krajobraz koło Rytla :(niby uprzątnięte, drogi przejezdne ale tak jakby na pustyni). Hiper fajny ośrodek rękodzieła w Swornygaciach, pierwszy raz jazda wzdłuż Małego i Wielkiego Kanału Brdy, Czerskie Łąki (nawadniane przez Kanały) zaopatrywały pruską armię w paszę. Megazajebisty zjazd z Góry Wolność (warto tu było odbić), rezerwaty, Parki, Brda....Napotkałem bikepackinowego 26era jadącego w przeciwnym niż ja kierunku, lacz a Chojnicach spotkaliśmy się w Arrivie. Facet był chyba 2-3 dniówce...farciarz. Plus szybka ewakuacja z PN Bory Tucholskie, gdy przypomniałem sobie relacje osób o mandatach za jazdę szlakami pieszymi w Parku narodowym Bory Tucholskie. Trasa miaął wspólne mianowniki z trasą Przemka z 2016 i pewnie nie tylko z nią.

Los Fotos




Komentarze
jarmik
| 06:15 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj No i z wątku rowerowego wykluł się pieszy. ja rok temu połaczyłem trasę rowerowa z pieszą po awarii przerzutki. szkoda że tak mało wolnego człowiek ma możnabt się kiedyś pokusić.
przemekturysta
| 00:11 czwartek, 28 marca 2019 | linkuj Niezły piechur z tego Macieja Boińskiego. Przejść taką trasę zimą, to już jest wyzwanie.
W sumie to dziwne, że do tej pory nikt z piechurów spod znaku PTTK nie wpadł na pomysł, aby taki szlak wytyczyć. Zresztą dla nich, nawet ich własny szlak jest chyba zbyt długi. Kiedyś zapytałem jednego przodownika turystyki pieszej, czy zna kogoś kto przeszedł Szlak Brdy "od kropki do kropki". Odpowiedział, że udało mu się to wraz z kolegami z jego klubu, ale etapami w różnych terminach, po 20-25 km dziennie.
Jazz | 11:11 środa, 27 marca 2019 | linkuj Wyznaczył w sensie przeszedł Maciej Boiński.
http://boinskifoto.pl/brda-2016-dzien-1/
przemekturysta
| 20:41 wtorek, 26 marca 2019 | linkuj No to mnie przeskoczyłeś;). Na razie planuję przejście pieszego "Szlaku Brdy", który zaczyna się na Brdyujściu i kończy się w Konarzynach. Przejścia do źródeł Brdy na razie nie planowałem, ale jest to dłuższa trasa. Nie wiem dokładnie o ile, ponieważ takiego szlaku jeszcze nikt nie wyznaczył. Opracowano tylko wersję kajakową, która mierzy ponad 230 km. Natomiast "Szlak Brdy" pieszy, jest od niego krótszy o ponad 70 km.
Jazz | 06:26 wtorek, 26 marca 2019 | linkuj Wzdłuż rzek zawsze fajnie- przynajmniej dla mnie. Znaczną część znam, lecz chętnie powtórzę trasę kiedyś w Twojej wersji. Osobiście jak Przemka kusi mnie przejście piesze (sic1) wzdłuż Brdy od Brdyujścia do źródeł.
przemekturysta
| 21:10 poniedziałek, 25 marca 2019 | linkuj Fajna traska. Jazda rowerem przez Bory Tucholskie to piękna sprawa.
Klasztor w Bysławku, figura św. Huberta w Świcie i rezerwat "Dolina Rzeki Brdy" - te obiekty również napotkałem podczas mojego wypadu do Chojnic. Wtedy bardzo mi zależało, aby w końcu pojechać "Rowerowym Szlakiem Brdy" i udało się. Teraz chciałbym wreszcie zaliczyć "Szlak Brdy", ale w wersji pieszej:).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nimio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]