Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 178.00km
  • Czas 07:25
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Huragan 3.0,
  • Aktywność Jazda na rowerze

TlenoTankowanie = RoadPrzymulanie

Sobota, 2 lipca 2016 · dodano: 03.07.2016 | Komentarze 1


TlenoFoty

Pora wreszcie była zajrzeć do kultowego Przystanku Tleń opiewanego w pieśniach przez BikeBardów: 1976Jazza i Alexa. Ruszamy o 7. Czekając na Dżeza  dwaj "kolesie" przechodząc pytają czy to "stary Romet", rozumiem że chodziło im o markę, potwierdzam a oni pokazują kciuki uniesione do góry, jakaż satysfakcja! Jak się okaże nie ostatnia tego dnia. Do Tlenia z wiatrem ale upalnie, momentami 35 st C. Stąd spotkanie  z Prażubrami. Zaglądamy do okolic rezerwatu Cisów we Wierzchlesie. po spotkaniu w Brzoziu z rogacizną zostawiam tam plecaczek, dobrze że w porę wracam ale skutecznie pilnowały go resztki Prażubrów. jak się okazało Przystanek Tleń znam ale tylko z kilku przejazdów, teraz okazja by tam przysiąść. Jazz oprowadza mnie, omawia dostępne cole, obsługa uprzejma, jeden z klientów zagaduje jak oceniam Rometa jak to - to moja miłość!! I czy jest karbonowy - szczyt szczęścia. Picie coli przymuliło na godzinkę moje mięśnie, jedziemy pod wiatr dając crossowo-szosowe zmiany, letko nie jest ale my to twardziele. Przed gawrońcem musimu objechać remont wiaduktu i jedziemy ... szutrem, na szczęście ubitym, Huragan dał radę. Ciągle pod wiatr, kupujemy wodę.  w Borównie lody i widok na jezioro, razi tylko zapach smażonego oleju i tłumy.

Thx jazz za towrzystwo i jazdę (prawie) tylko asfaltem - jak ty to zniosłeś GravelMan?



Komentarze
Jazz
| 11:10 niedziela, 3 lipca 2016 | linkuj Dzięki za jazdę. Gdyby nie prognozy 200+ pękłoby spokojnie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]