JARMIK miłośnik grodzisk, starych cmentarzy, ginącej kultury i wiatru we włosach

rowerowy blog

Info

Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Aczer 38162 km

W.Agent 4019 km

Expedition 62388 km

Kross Level A4 48147 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 109.14km
Czas 04:18
V_AVG 25.38km/h
Temperatura 7.9°C
Sprzęt Huragan 3.0,
Aktywność Jazda na rowerze

Trasa z Davidem

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 5

górzyskowo lisi ogon łochowo potulice nakło samoklęski szubin Łabiszyn lubostroń Łabiszyn Rynarzewo Zamość górzyskowo

wiało calkiem całkiem i było jak dla mnie odczuwalnie zimno mimo prawie 8 stopni. na trasie: przejechany dzik, żywi dwaj szoszoni, kilku mtbowców.

w trójce dzień poświęcony davidowi bowie, choć to nie moje główne muzyczne preferencje, to lubię gościa czasami posłuchać, niewątpliwie nieprędko drugi taki się pojawi na trzeciej planecie od słońca.

cad 78

lube strony w Lubostroniu

Kategoria rHuragan 3.0, 100-150 km

Komentarze

jarmik | 19:40 niedziela, 20 marca 2016 | linkuj licznik śmiga, czujnik też choć trochę walczyłem by licznik połączył się z czujnikami. za każdym razem po wyjęciu komputerka z podstawki i ponownym włożeniu komputerek dokonuje "synchronizacji" z czujnikami bezprzewodowymi.
Moja dotychczasowa kadencja jak wynika z pomiarów oscylowała 75-80.

Jazz | 19:16 sobota, 19 marca 2016 | linkuj A jaki licznik i czujnik kadencji?

alex | 19:03 sobota, 19 marca 2016 | linkuj Kostka to nic. Zrób 100m Czerwonego Krzyża w dòł, albo chociażby Długą :-)
Wiatr nie sprzyja kręceniu wysokich średnich, chyba że powrót odbywa się pociągiem :-)
Żeby kręcić średnie w okolicach 30km/h na długich odcinkach musisz być w stanie trzymać 32-35km/h, na pewno jazda w dolnym chwycie to ułatwia.

jarmik | 18:27 sobota, 19 marca 2016 | linkuj hm odczucia. w porównaniu do trekknga 19 kilogramowego jedzie się lżej ale dziś 1 dłuższa trasa i przez ten wiatr trochę się umordowałem, liczyłem na wyższą v avg, fakt że przez zimę przybrałem i to nie na formie :). staram się też kręcić z większą kadencją, głownie była 80-85, w porywach do 90-95, na twardych przełożeniach 75-77. nie odczuwałem braku amorów w ogóle, na wietrze bocznym trochę nim rzuca, wielkość ramy dobrana idealnie chyba. liczę na szybka poprawę słońca i bezwietrzne dni, pokusiłem się też w zamościu i bbłotach o jazdę po kostce betonowej. w bb średnia taka jak po asfalcie i nie trzęsło tak jak się obawiałem.

Jazz | 18:12 sobota, 19 marca 2016 | linkuj Teraz stówki w 4/3,5 h będą codziennością. Brakuje mi we wpisach odczuć z jazdy na nowym sprzęcie. Bowie zdecydowanie moje klimaty!

Komentuj