Info

avatar Ten nieudany blog prowadzi jarmik z osady Bydgoszcz. Mam przejechane 211094.05 kilometrów w tym SPORO w terenie. Jeżdżę tak szybko jak mi się chce.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarmik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2019

Dystans całkowity:1100.04 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:36
Średnia prędkość:19.00 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:45.83 km i 4h 10m
Więcej statystyk

work

Poniedziałek, 5 sierpnia 2019 · dodano: 08.08.2019 | Komentarze 0



  • DST 75.85km
  • Czas 03:26
  • VAVG 22.09km/h
  • Sprzęt Afuj
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ulewa

Niedziela, 4 sierpnia 2019 · dodano: 04.08.2019 | Komentarze 0

Miało padać później. Wyjazd o 11 bo trzeba było Afuja wyczyścić po Warmii. Chciałem pokręcić po lasach kolo Łabiszyna ale piachy po pachy. szkoda bo tereny zacne a ani metra utwardzeń. W Jeżewie zaczęło padać, po chwili nawałnica, gwałtownie spadła temperatura. Godzinę czekałem na przystanku, powrót w lekkim deszczu. Przeciweszczówka w domu :(



Okolice łabiszyna są mocno piaszczyste, szkoda że nawet w lasach nie są utwardzone


Wow
Kategoria 50-100 km, rAfuj


work

Sobota, 3 sierpnia 2019 · dodano: 04.08.2019 | Komentarze 0



work

Piątek, 2 sierpnia 2019 · dodano: 04.08.2019 | Komentarze 0



  • DST 128.84km
  • Czas 06:05
  • VAVG 21.18km/h
  • Sprzęt Afuj
  • Aktywność Jazda na rowerze

Warmia i Mazury niepocztówkowe 2

Czwartek, 1 sierpnia 2019 · dodano: 05.08.2019 | Komentarze 0



WarMarFoty2

Poprzedniego  dnia pocisnąłem kmów mimo startu o 10 tej <:)> więc nie było spiny ale i tak chciałem zdążyć na pkp o 16 tej a ledwo się udało. Zabrakło wisienki na torcie - dobrego piwa kraftowego na rynku w Olsztynie - najpierw nie mogłem nic znaleźć (same kwasy) a jak znalazłem to nie było gdzie zaparkować. Mijałem po drodze Browar Warmia ale ni chciało się już wracać. Pozostało zabytki oglądać (no, wreszcie) i magnesik na lodówkę kupić ( w cenie piwa kraftowego z kranu).
Kategoria 100-150 km, rAfuj